Najlepszym antidotum w walce z koronawirusem jest nasz własny zdrowy rozsądek. Gdy jesteśmy klientami mamy okazję szczególną używać tego instrumentu i pomagają nam w tym handlowcy z inwencją.
Wszyscy z utęsknieniem wyczekują szczepionki, mając niewiele słabsze narzędzia prewencyjne w garści. Izolacja, najwyższe środki ostrożności podczas czynności koniecznych, takich jak zakupy i po prostu wstrzemięźliwość na każdej możliwej płaszczyźnie to całkiem poważny arsenał w tej nierównej wojnie przeciwko niewidzialnemu wrogowi. Nie każdy jest jednak w stanie zamówić zakupy do domu i czasem sytuacja zmusza nas do odwiedzin w dużym markecie, uchodzącym teraz za jedno z najniebezpieczniejszych miejsc w mieście…
Najwyraźniej, właściciele dyskontu Kaufland mają tego świadomość i wychodzą naprzeciw wyzwaniom jakie wynikają z ograniczeń związanych z rozprzestrzenianiem się wirusa. Obok Kauflandu przy ul. Legnickiej stanął bowiem specjalny TIR, wyposażony w artykuły pierwszej potrzeby. Naczepa znajduje się na otwartym powietrzu z całkiem bogatym asortymentem. Dzięki temu, wielu klientów nie musi wchodzić do wnętrza sklepu, by zrobić najpotrzebniejsze zakupy.
Warto wspomnieć, że ta sieć walczy z koronawirusem również na szerszą skalę. Kaufland przekazał bowiem 1 mln zł Ministerstwu Zdrowia. Pieniądze mają być przeznaczone na zakup testów na obecność choroby oraz specjalistycznego sprzętu medycznego.