Funkcjonariusze wrocławskiej prewencji patrolowali okolice ulicy Jedności Narodowej. Zauważyli wówczas skulonego mężczyznę, który siedział na ławce.
Policjanci postanowili sprawdzić stan w jakim znajduje się mężczyzna, gdyż ze panowała wtedy niska temperatura powietrza. Po krótkiej rozmowie mężczyzna oświadczył, że czuje się doskonale i nie jest mu zimno, gdyż zażył… „magiczny proszek”. Spytany o fakt posiadania przy sobie substancji zabronionych odpowiedział, że w kieszeni kurtki ma jeszcze trochę „dobroci”. Mundurowi znaleźli przy mężczyźnie foliowe opakowanie z zawartością białego proszku, którym po przetestowaniu okazała się być amfetamina, w ilości kilku porcji handlowych.
34-latka przewieziono do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Z uwagi na naruszenie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, trafił prosto do policyjnego aresztu. Zgodnie z obowiązującym przepisami, posiadanie środków odurzających bądź substancji psychotropowych zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 3 lat.
W okresie jesienno-zimowym, gdy temperatury zewnętrzne mogą znacząco spaść, policjanci zwracają szczególną uwagę, na osoby bezdomne oraz osoby w stanie upojenia alkoholowego, które mogą potrzebować pomocy. Celem takich wzmożonych działań jest przeciwdziałanie sytuacją zagrażającym zdrowiu bądź życiu ludzkiemu.
Opisany przykład ten pokazuje, że pomimo kampanii społecznych i akcji prewencyjnych, o szkodliwym wpływie środków psychotropowych na organizm człowieczka, niestety wiele osób nadal po nie sięga wbrew ich oczywistej szkodliwości.
Poprzez: KMP Wrocław