Najpierw w niedzielny wieczór na socialmediach pojawiły się niepokojące wiadomości, że wrocławskie neony przy ul. Ruskiej przestaną istnieć. Oficjalne stanowisko zaprezentował już wrocławski Ratusz, a wieczorem spodziewany briefing prasowy Bezpartyjnych Samorządowców z udziałem Jerzego Michalaka i Krzysztofa Maja oraz właścicieli neonów.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przedstawiciele Urzędu Miejskiego Wrocławia przekazali oficjalne stanowisko w tej sprawie. Mimo, że ekspozycja od lat znajduje się na budynkach należącym do gminy miejskiej, to same neony są własnością prywatną. Przypomnieli, że w 2014 r. miasto nawiązało porozumienie z prywatnym właścicielem neonów, na mocy którego instalacja zawisła na podwórku przy ul. Ruskiej 46. W 2017 r. została podpisana umowa na ich użyczenie, a w momencie przejęcia neonów część z nich była niesprawna. Właśnie dlatego miasto sfinansowało remont galerię neonów. W sumie od 2014 r. na remont neonów, ich codzienne utrzymanie i ekspozycję z budżetu miasta przeznaczono około pół miliona złotych.
Jesteśmy gotowi na przedłużenie umowy, dlatego zaproponowaliśmy właścicielowi neonów 1,5 miliona złotych za ich wynajem na okres 10 lat. Po stronie miasta byłoby również poniesienie wszystkich kosztów związanych z remontami, jakie trzeba wykonać. Całość szacujemy na nawet 3 mln zł – tłumaczy dyrektor Departamentu Spraw Społecznych w Urzędzie Miejskim we Wrocławiu Bartłomiej Świerczewski.
Urząd Miejski nie zgodził się z zapisem w umowie przesłanej przez właściciela, który mówi o tym, że w trakcie jej trwania właściciel może w każdej chwili ściągnąć neony bez żadnych konsekwencji. To zapis nie do zaakceptowania, zwłaszcza, że miasto planuje wydanie kolejnych środków na przeprowadzenie remontów instalacji, na co już w tym roku zabezpieczono 200 tys. zł w budżecie miejskim. Kolejny z zapisów mówi o bardzo wysokich karach pieniężnych w przypadku uszkodzenia instalacji. W tym przypadku właściciel wycenił wartość jednego neona na 500 tys. zł.
To suma, jaka znacząco przekracza rzeczywistą wartość. Jak najbardziej chcemy ubezpieczyć wszystkie neony, ponieważ znajdują się w przestrzeni publicznej w związku z czym są narażone na niechciane działania wandalizmu. W tym przypadku należy jednak dokonać profesjonalnej wyceny przez rzeczoznawcę, który określi wartość i wyliczy sumę ubezpieczenia dodaje Bartłomiej Świerczewski. Miasto nadal rozmawia z właścicielem neonów, aby jedna z wizytówek Wrocławia pozostała na swoim miejscu. Wszystkie uwagi do zaproponowanej umowy zostały przekazane właścicielowi osobiście podczas spotkania z wiceprezydentem Wrocławia Jakubem Mazurem. Do kolejnego spotkania w tej sprawie ma dojść w najbliższym czasie.
- Powstała w 2014 roku galeria Neon Side błyskawicznie stała się jedną z najpopularniejszych atrakcji wrocławskiego Starego Miasta.
- Zabytkowe neony z lat 60. i 70. zostały poddane szczegółowej renowacji, zarówno technicznej, jak i wizualnej. Wszystkie eksponaty kilkadziesiąt lat temu reklamowały usługi wrocławskich firm i sklepów, m.in. „Hanka”, „Rumcajs” czy „Dom Handlowy”.
- Ciekawostką jest fakt, że „Wrocław Główny” zamontowany w galerii jest oryginalnym neonem, który dawniej witał podróżnych na Dworcu Głównym. Neon świecący obecnie na budynku dworca jest jego wierną repliką. O wrocławskich neonach pisaliśmy w naszym portalu jeszcze w 2019 r.