Z pewnością trudno nawet w tak pięknym mieście jakim bez wątpienia jest Wrocław o drugie tak ponadczasowe i znakomicie zachowane miejsce. W dodatku z długą i niesamowitą historią. Na Ostrów Tumski już zapraszaliśmy w naszym portalu, ale w porze dziennej. Ta część Wrocławia, w opinii wielu osób, swoją urodą przyciąga jednak szczególnie po zmroku.
Widziany znakomicie z bulwaru Lecha i Marii Kaczyńskich przyciąga spojrzenie nawet najbardziej wymagających znawców krajobrazu i jest niewątpliwie istotnym ogniwem w #SymboleMiasta. Przygoda dla wielu zaczyna się na Moście Tumskim, który jeszcze jakiś czas temu był pełen kłódek zakochanych, co pokazywaliśmy w serwisie video naszego portalu. Most może i stracił charakter miejsca kojarzącego się z miłością, choć wielu mieszkańcom, wciąż się przypomina ich uczuciowe przeżycia.
Już od samego początku tajemnicza droga przyciąga nas do siebie z każdym krokiem w kierunku katedry. Charakterystyczna kostka i lampy przypominające „lampiony” są w stanie wprawić nas w pozytywne zakłopotanie, czy przypadkiem nie przenieśliśmy się na moment w czasie, który tutaj się zatrzymał.
W ostatnim czasie do dynamicznie rozwijającego się krajobrazu wokół Ostrowa Tumskiego dołączył wybudowany w nowoczesnym stylu hotel The Bridge, który wysoką klasą wykonania, nieopodal Bramy Kluskowej, wywiera mocne wrażenie połączenia nowoczesności z klasyczną ponadczasową architekturą.
Czy jest piękniejsze miejsce nocą we Wrocławiu niż Ostrów Tumski? Jeśli tak to jakie? Zapraszamy do podzielenia się opinią w komentarzu.
Dariusz Nowakowski