Taksówkarz „dorabiający” narkotykami, niedozwolone substancje na głośnej imprezie i w kieszeni przechodnia, oszustwa na „wnuczka” i na „policjanta”. W większości przypadków doszło do zatrzymań.
- Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Wrocław-Rakowiec podczas jednej ze służb nocnych zauważyli pojazd taxi, co do którego mieli już wiedzę operacyjną, że jego kierowca może trudnić się nie tylko przewozem osób. W trakcie kontroli osobowej toyoty okazało się, że mężczyzna dobrowolnie wydał policjantom posiadaną marihuanę. W związku z tym funkcjonariusze sprawdzili również mieszkanie podejrzewanego. Tam czekała na nich kolejna porcja substancji do zabezpieczenia, a były to: kokaina, tabletki extasy oraz spora ilość gotówki, najprawdopodobniej pochodzącej z nielegalnego źródła. Funkcjonariusze znaleźli łącznie ponad 1120 porcji handlowych tych środków. Policjanci zabezpieczyli także ponad 7 tys. złotych na poczet przyszłej kary. Mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący posiadani substancji zabronionych w ilości znacznej, za co grozić może mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
- Policjanci z Oleśnicy prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa popełnionego metodą „na wnuczka”. Z akt postępowania wynika, że do 78-letniej seniorki zadzwonił mężczyzna, który podał się za jej wnuczka. W trakcie rozmowy oszust poinformował, że brał udział w wypadku samochodowym, w którym potrącił kobietę i z tego powodu pilnie potrzebuje pieniędzy na wpłatę kaucji. Roztargniona i wyraźnie zdezorientowana seniorka chwilę później przekazała swoje oszczędności w wysokości 20 tysięcy złotych oraz 50 euro nieznanej kobiecie.
- Do 66-latka zadzwonił oszust, który podał się za policjanta i oświadczył, że wnuczka rozmówcy miała spowodować wypadek komunikacyjny, aby uniknąć kary pozbawienia wolności należy niezwłocznie wpłacić kaucję w wysokości 50 tysięcy złotych. Podczas rozmowy telefonicznej niczego nieświadomy mężczyzna bez zbędnego wahania oświadczył, że posiada jedynie 40 tysięcy złotych. Po krótkiej rozmowie „policjant” oświadczył, że wskazana kwota jest wystarczająca, a po kaucję niezwłocznie zgłosi się adwokat wnuczki. Kilka chwil później po pieniądze zgłosiła się kobieta, która w rozmowie z pokrzywdzonym mężczyzną oświadczyła, że jest adwokatem i w opisanym zdarzeniu współpracuje z Policją.
- Około godz. 16:15 policjanci z Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego oławskiej jednostki podczas patrolu terenu miasta, na ulicy Św. Rocha podjęli interwencję wobec mężczyzny, którego zachowanie wzbudziło zainteresowanie policjantów. W trakcie czynności, w kieszeni spodni 32-latka funkcjonariusze ujawnili woreczek foliowy z białym proszkiem – amfetaminą. Mieszkaniec Oławy twierdził, że ujawniony przy nim woreczek znalazł dzień wcześniej gdzieś na terenie miasta. Kolejne zatrzymanie osoby z narkotykami miało miejsce kilkanaście minut przed godziną 3:00 mundurowi z jelczańskiej prewencji zostali wysłani na interwencję związaną z głośną imprezą odbywającą się w jednym z mieszkań na ul. Techników w Jelczu Laskowicach. Podczas interwencji okazało się, że biorący udział w imprezie 23-latek miał przy sobie środki psychoaktywne w postaci amfetaminy. Mieszkaniec powiatu oławskiego został zatrzymany w policyjnym areszcie. Dzięki czujności i dociekliwości policjantów w ostatnich dniach stycznia na terenie powiatu oławskiego zabezpieczono i wyeliminowano z rynku blisko 320 porcji handlowych amfetaminy. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii zatrzymanym mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, a o ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
- Około godz. 16:00 kryminalni zatrzymali 37-letniego mężczyznę podejrzanego o dokonanie szeregu kradzieży i włamań do altanek ogrodowych. Zatrzymany mężczyzna od początku grudnia, co kilka dni przyjeżdżał do Oławy, a następnie włamywał się i okradał altanki lub niszczył mienie. Łupem sprawcy padło wszystko to, co akurat znajdowało się w środku tj. piły, agregaty, wiertarko-wkrętarki, sprzęt komputerowy, szlifierki, piły ręczne, radia oraz przetwory i pozostawione artykuły spożywcze. Policjanci ustalili, że mężczyzna udawał, że spaceruje po ogrodach działkowych, a następnie sprawdzał zabezpieczenia altan i wybierał te, które jego zdaniem od dłuższego czasu nie były odwiedzane przez swoich właścicieli. Czynności oławskich kryminalnych pozwoliły na ustalenie kolejnych przestępstw, których dopuścił się 37-latek. Jak się okazało oławskie ogrody działkowe nie były jedynym miejscem, które mężczyzna okradał. Zatrzymany odpowie również za kilkanaście włamań dokonanych na terenie województwa opolskiego. Mieszkaniec powiatu namysłowskiego został zatrzymany w policyjnym areszcie. Przyznał się do wszystkich 14 przedstawionych mu zarzutów. Teraz o jego losie zadecyduje sąd, za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl