Od kilku miesięcy dolnośląscy policjanci zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości narkotykowej w śledztwie prowadzonym przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gromadzili informacje na temat procederu polegającego na wytwarzaniu i wprowadzaniu do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych.
W tę sprawę zaangażowali się najbardziej doświadczeni funkcjonariusze, którzy przez kilka miesięcy prowadzili intensywne czynności mające na celu ustalenie i zatrzymanie osób trudniących się przestępczym procederem narkotykowym i zlikwidowanie miejsc, w których są one produkowane. Podczas wspólnej, dynamicznej akcji policjantów Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową i Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu przy wsparciu funkcjonariuszy Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji, policjanci zatrzymali 40-latka, u którego w wyniku przeszukania kilku pomieszczeń gospodarczych i mieszkalnych znajdujących się we Wrocławiu i na terenie sąsiedniego powiatu ujawnili ponad 110 kg klefedronu, nazywanego potocznie w środowisku przestępczym „kryształem”, którego wartość rynkowa to 7,5 miliona złotych. Zabezpieczono także kilkaset litrów prekursorów narkotykowych i substancji pomocniczych wykorzystywanych do wytwarzania narkotyków syntetycznych, a także przedmioty i narzędzia niezbędne do zmontowania kompletnej linii produkcyjnej wspomnianych narkotyków.
Zatrzymanego mężczyznę, który bezpośrednio zajmował się procesem wytwarzania narkotyków, doprowadzono do Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie prowadzone jest śledztwo w tej sprawie. Zarzuty przedstawione przez prokuratora dotyczyły m.in. wytwarzania znacznych ilości narkotyków, za co grozi do 20 lat pozbawienia wolności. Przed sądem będzie odpowiadał w warunkach powrotu do przestępstwa, gdyż okazało się, że już wcześniej był karany za prowadzenie podobnego procederu, co przy obecnym stanie prawnym kwalifikuje czyn jako zbrodnię. Mężczyzna został już tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Sprawa jest rozwojowa, dlatego nie wykluczone są kolejne zatrzymania.
Policjanci wydziału prewencji oleśnickiej komendy w trakcie patrolu miasta w jednym z poruszających się po drodze samochodów rozpoznali mężczyznę, który nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Jak się okazało po zatrzymaniu do kontroli 48-letni kierowca nie tylko jeździł bez prawa jazdy, ale również był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że w jego organizmie znajduje się blisko 1 promil alkoholu. Dodatkowo funkcjonariusze znaleźli przy nim znaczną ilość narkotyków. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Kierowca, który zwrócił uwagę policjantów, został zatrzymany do kontroli. Już podczas rozmowy funkcjonariusze zauważyli, że ma on bełkotliwy głos i trudności z wysłowieniem się. Te symptomy wzbudziły podejrzenia funkcjonariuszy co do stanu trzeźwości mężczyzny. Badanie alkomatem potwierdziło, że był on pod wpływem alkoholu. W swoim organizmie miał blisko 1 promil. Po sprawdzeniu w policyjnym systemie szybko potwierdziło się również, iż zatrzymany nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Sytuacja stała się jeszcze bardziej poważna, gdy podczas sprawdzenia pojazdu funkcjonariusze ujawnili cztery woreczki z zawartością podejrzanej, sproszkowanej substancji. W celu potwierdzenia ich rodzaju, funkcjonariusze użyli specjalistycznych testerów narkotykowych. Wstępne testy wykazały, że substancje to amfetamina i opiaty. Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie ponad 900 porcji rynkowych. 48-latek przyznał, że zabezpieczone substancje należą do niego. Podejrzany decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grożą mu poważne konsekwencje prawne za posiadanie narkotyków, w tym kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat. Za kierowanie pod wpływem alkoholu dodatkowo grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
Dyżurny oławskiej jednostki został poinformowany o włamaniu do domu.
Skrupulatnie przeprowadzone działania kryminalnych doprowadziły do zatrzymania na terenie powiatu głubczyckiego podejrzewanego o ten czyn 55-latka. W toku wykonywania czynności służbowych policjanci odzyskali część skradzionego w Oławie mienia. Mundurowi ujawnili również znaczną ilość biżuterii, zegarków o nieokreślonej na chwilę obecną wartości, blisko 10 000 złotych oraz substancje psychoaktywne o łącznej wadze niespełna 42 gramów.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dał uzasadnioną podstawę do przedstawienia sprawcy zarzutów. Mundurowi będą również ustalać skąd pochodzi zabezpieczona u mężczyzny biżuteria. Podczas przesłuchania podejrzany tłumaczył się, że włamał się do przypadkowego domu, bo chciał w ten sposób odreagować nieudaną, bo odwołaną randkę z kobietą poznaną przez internet. Teraz o jego losie zadecyduje sąd. Za kradzież z włamaniem grozi kara do lat 10 więzienia, jednak wymiar kary zatrzymanego 55-latka będzie wyższy, gdyż sprawca odpowie w warunkach recydywy podwójnej.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl