Od 1 grudnia 2021 na autostradzie A4 Wrocław – Gliwice (PPO Sośnica) przestaną działać bramki, przy których dotąd kierowcy płacili za przejazd. Ręczny system poboru opłat ze szlabanami i kasami w okienkach zastąpiony zostanie nowym, elektronicznym. Co to oznacza dla kierowców?
Kierowcy aut osobowych będą musieli zainstalować specjalną aplikację lub kupić tzw. e-bilet autostradowy.
Kierowcy aut osobowych (do 3,5 tony), którzy będą chcieli skorzystać z dowolnego odcinka A4 między Wrocławiem a Gliwicami, będą mieli musieli wykupić specjalny e-bilet autostradowy. Zakup ten możliwy będzie dzięki aplikacji albo stacjonarnie – na stacji benzynowej lub w wybranych sklepach.
Do opłacania przejazdu autostradą A4 na odcinku Wrocław – Gliwice będzie służyła darmowa aplikacja e-TOLL PL. Już można ją pobierać zarówno z Google Play jak i z App Store (wymagany jest system Android minimum 6.0 lub IOS minimum w wersji 13). Po ściągnięciu aplikacji musimy się w niej zarejestrować, a następnie powiązać aplikację ze swoimi danymi osobowymi korzystając z podpisu elektronicznego albo profilu zaufanego. Nie jest to trudne, ale na operację tę trzeba zarezerwować co najmniej kilka minut. Po zainstalowaniu aplikacji wprowadzamy do niej także numer rejestracyjny samochodu, którym będziemy poruszali się autostradą (można wprowadzić więcej niż jeden pojazd i przed podróżą wskazywać ten, którym zamierzamy przejechać autostradą).
Ostatni krok to zasilenie konta – możemy na nie wpłacić dowolną kwotę, ale nie mniej niż 20 złotych. To z tej puli opłacane będą nasze przejazdy A4. Możliwy jest także wybór płatności po skorzystaniu z autostrady, ale to już bardziej skomplikowana operacja, która w praktyce przyda się zapewne przede wszystkim właścicielom flot samochodów.
Gdy rejestrację mamy już za sobą, a na wirtualnym koncie są już pieniądze, możemy zaplanować podróż w aplikacji – wskazujemy odcinek jaki zamierzamy pokonać oraz wybieramy czas podróży. Wskazanie czasu nie oznacza, że dokładnie w tej minucie mamy znaleźć się na autostradzie. Na rozpoczęcie jazdy mamy 48 godzin – od wskazanego przez nas czasu aplikacja będzie po prostu śledziła nasze położenie i wysyłała do systemu informację o nim, by na tej podstawie określić jaki odcinek A4 rzeczywiście pokonaliśmy i ile za przejazd musimy zapłacić. Z konta potrącona zostanie oczywiście kwota za faktycznie pokonany odcinek. Pamiętajmy, by po zakończeniu podróży zatrzymać w aplikacji czas, w przeciwnym razie nadal będziemy przez aplikację śledzeni.
Co ważne – aby zapłacić aplikacją podczas podróży autostradą:
- musimy mieć w samochodzie telefon,
- telefon musi być cały czas włączony,
- aplikacja musi być cały czas aktywna i udostępniać nasze położenie,
- konieczny jest też dostęp do internetu.
A co w sytuacji, gdy na koncie skończą się nam pieniądze, a jesteśmy akurat na środku A4? Nie ma powodu do obaw. Na uzupełnienie konta w aplikacji będziemy mieli trzy dni.
Aplikację można zastąpić także specjalnym urządzeniem GPS powiązanym z naszym elektronicznym kontem w systemie E-Toll. Wówczas wystarczy zarejestrować się w systemie e-TOLL i zasilić konto. Urządzenie wyśle do systemu informację o naszych położeniu, a z konta zostanie pobana odpiwiadnia kwota. Szczegółowe zasady można znaleźć na stronie etoll.gov.pl.
Gdy nie zamierzamy instalować na telefonie aplikacji śledzącej ani kupować specjalnych urządzeń GPS, e-bilet autostradowy możemy kupić na stacji benzynowej albo w wybranych sklepach partnerskich systemu E-Toll. Przy zakupie musimy podać numer rejestracyjny samochodu, odcinek autostrady jaki zamierzamy pokonać oraz planowaną datę i godzinę rozpoczęcia przejazdu.
Bilet będzie ważny 48 godzin od wskazanego przez nas czasu. Można go kupić z wyprzedzeniem do 60 dni. Jeśli zmienimy plany, możemy go zwrócić przed zadeklarowaną godziną startu podróży.
Na autostradzie A4 zostały zainstalowane urządzenia i systemy służące do kontroli prawidłowości wnoszenia opłat. Oprócz stacjonarnych punktów kontrolnych pojawią się także urządzenia instalowane czasowo w dowolnym miejscu oraz na pojazdach. Gdy zostaniemy przyłapani na jeździe bez elektronicznego biletu, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nałoży na nas karę administracyjną.