Nowotwory złośliwe to jeden z najważniejszych problemów zdrowotnych, społecznych i ekonomicznych na świecie. Niestety, zwiększa się zachorowalność także wśród ludzi młodych, jeszcze przed pięćdziesiątką, a leczenie, zwłaszcza chemioterapią, wpływa na płodność i układ płciowy pacjentów. W skrajnych przypadkach może prowadzić nawet do trwałej niepłodności.
– To mit, że na raka chorują wyłącznie ludzie starsi, mamy także bardzo młodych pacjentów. Zmagają się z chorobą onkologiczną, ale utrata możliwości posiadania dzieci to taka sama, silna trauma jak informacja o nowotworze – podkreśla dr Piotr Lepka z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.
Współczesna medycyna dysponuje różnymi sposobami zwiększającymi możliwość zachowania płodności po inwazyjnym leczeniu. Co istotne, zabezpieczenie płodności u pacjentów onkologicznych, określane terminem oncofertility, jest możliwe zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. Dlatego w ubiegłym roku Wrocław rozpoczął pilotażowy program, umożliwiający mrożenie materiału genetycznego osób chorych onkologicznie.
– W listopadzie dowiedziałam się, że mam raka piersi. Lekarz onkolog poinformował mnie, że mogę skorzystać z takiego programu, dzięki czemu zachowam szansę na bycie w przyszłości matką – mówi Wiktoria Maj, 24-letnia wrocławianka.
– W pilotażowym programie wzięło udział 15 osób. Mamy nadzieję, że w tym roku pomożemy większej liczbie pacjentów. Adresatami programu są mieszkańcy Wrocławia w wieku od 18. do 40. roku życia, u których stwierdzono ryzyko utraty płodności w związku ze zdiagnozowaną chorobą nowotworową. Mają oni prawo skorzystać z dofinansowania do jednej procedury zabezpieczenia płodności na okres 24 miesięcy (mrożenie materiału genetycznego) – informuje Joanna Nyczak, dyrektorka Wydziału Zdrowia UMW.
Szacuje się, że problemem niepłodności może być dotkniętych ponad 42 tys. mieszkańców Wrocławia. W tej grupie są osoby, które z powodu zachorowania na nowotwory złośliwe nie mogą mieć dzieci.
– Materiał genetyczny w przyszłości może być wykorzystany właściwie tylko do procedury In Vitro, ale skuteczność takiego zabiegu jest dokładnie taka sama, jak z wykorzystaniem materiału świeżego. Czyli dla ludzi młodych, w wieku do 35. roku życia, prawie 50% – tłumaczy Robert Gizler, kierownik medyczny InVimed we Wrocławiu.
Wrocław finansuje także procedurę In Vitro. Do kwietnia tego roku dzięki temu przyszło na świat blisko 200 dzieci. Prawo w Polsce umożliwia mrożenie materiału genetycznego pacjentek i pacjentów chorych ma raka, jednak NFZ nie zapewnia finansowania tych procedur. Budżet programu we Wrocławiu na lata 2023-2024 to 100 tys. zł. Szacowany koszt jednostkowy uczestnictwa wynosi 2 340 zł dla mężczyzn i 6 300 zł dla kobiet.
– Stajemy ramię w ramię z krajami europejskimi, gdzie takie programy realizowane są od lat. Dla nas, onkologów, to bardzo dobra wiadomość, że możemy proponować pacjentom leczenie na światowym poziomie – zaznacza dr Piotr Lepka.
– Taki program stał się nagle cudem. Czymś, co pokazuje, że nawet w przypadku choroby masz wyjście awaryjne – zauważa Wiktoria Maj.
Program realizują we Wrocławiu dwie kliniki, wyłonione w konkursie i to one kwalifikują pacjentów: InviMed Europejskie Centrum Macierzyństwa oraz Kliniki i Laboratoria Medyczne INVICTA.
Informacja Prasowa: Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocław