MPK Wrocław zakończyło niedawno dwie ważne inwestycje torowe – remont torów na Powstańców Śląskich i wymianę rozjazdu na Podwalu. Oba zadania to koszt ponad 3 milionów złotych. Miejski przewoźnik prowadzi też modernizacje torów w innych częściach miasta.
Remont przejazdu w ciągu ul. Powstańców Śląskich na wysokości skrzyżowania z Kutnowską był jak do tej pory jednym z najważniejszych tegorocznych zadań #TORYwolucji – ocenia miejski przewoźnik.
Inwestycja polegała przede wszystkim na wymianie szyn na obu torach – by jazda była tam szybsza, wygodniejsza i bezpieczniejsza. Zadbano również o komfort pasażerów autobusów i kierowców samochodów – układając nową, równą, solidną, betonową nawierzchnię. Poprawiono też stan przejścia przez torowisko i przejazdu rowerowego przy przystanku „Orla”.
Prace udało się przeprowadzić przy utrzymaniu ruchu przez większość czasu – dzięki specjalnym tymczasowym rozjazdom tramwaje kursowały tam bowiem wahadłowo po jednym torze. Inwestycja kosztowała prawie 1,9 miliona złotych.
Wymienione rozjazdy na podwalu
Na Podwalu wymieniono rozjazd przed skrzyżowaniem z ul. Sądową, od strony placu Orląt Lwowskich.
Zainstalowano tam elektrycznie sterowaną zwrotnicę, co ułatwi motorniczym jej przestawianie. Urządzenie jest też odwodnione i ogrzewane – a to oznacza większą niezawodność zimową porą. Z tej trasy korzystać będą w przyszłości tramwaje kursujące Trasą Autobusowo-Tramwajową z Nowego Dworu. Prace kosztowały ponad 1,2 miliona złotych.
wymiana łuków na ul. nowy świat
— Oczywiście to, że ukończyliśmy część prowadzonych przez nas remontów nie oznacza, że osiądziemy teraz na laurach i będziemy cieszyć się wypoczynkiem. Mamy jeszcze wiele do zrobienia, więc od razu zabieramy się za kolejne zadania. Trwa właśnie wymiana łuków na ul. Nowy Świat, przed przystankiem „Rynek”. — mówi Bartosz Naskręski, rzecznik prasowy MPK Wrocław. — Korzystamy z tego, że trasa jest zamknięta z powodu przebudowy mostów Pomorskich i nie powodując dodatkowych utrudnień w komunikacji tramwajowej, układamy 126 metrów nowych szyn, by poprawić parametry tego obciążonego na co dzień torowiska. – dodaje.
Piotr Krejner