MPK Wrocław wystawia fakturę Sasinowi. „W przyszłym roku zapłacimy 37 mln więcej” [AUDIO]

Na zorganizowanej w czwartek konferencji prasowej Krzysztof Balawejder ujawnił ile MPK Wrocław będzie musiało wydać na skup paliwa w najbliższym czasie. Prezes wrocławskiego MPK wystawił także fakturę…wicepremierowi Jackowi Sasinowi.

Pamiętacie państwo słynnego pana „paprykarza”, który zapytał premiera Tuska: „jak żyć?” Wtedy odpowiedzią na całe zło okazał się Daniel Obajtek – wówczas nieznany nikomu wójt gminy Pcim. Premierowi „nic nie mogę” Tusk został przedstawiony wójt „wszystko mogę” Daniel Obajtek. Rzeczywiście to była prawda. Daniel Obajtek może wszystko. – rozpoczął czwartkowe spotkanie Balawejder.

Prezes wrocławskiego MPK zaprezentował wykres obrazujący wzrost cen paliw w ostatnich 10 miesiącach.

Za taką beczkę paliwa, jaka stoi koło mnie jeszcze niedawno płaciliśmy 97 tys. złotych. Dziś płacimy około 140 tys. złotych. – ujawnił Balawejder.

Co to oznacza dla MPK Wrocław?

Jeśli weźmiemy pod uwagę podwyżki oleju napędowego i energii elektrycznej, w przyszłym roku oznacza to wzrost kosztów o 37 mln złotych. O tyle więcej zapłaci MPK, a za chwilę będzie gorzej. Wracamy do PRL-u – powiedział Balawejder prezentując stojącego za jego plecami kultowego „ogórka” – autobus jeżdżący po ulicach Wrocławia w latach 80. XX wieku.

Krzysztof Balawejder zaznaczył, że obecnie MPK Wrocław kupuje paliwo od LOTOS-u. – Za chwilę nie będziemy kupować paliwa od LOTOS-u, bo LOTOS-u nie będzie. Będzie jeden wielki ORLEN. Wtedy będziemy płacić jeszcze więcej. – dodał prezes MPK Wrocław.

Kto za to zapłaci? – Społeczeństwo. Nie chcemy się na to zgodzić. Dlatego zgodnie z przepisami prawa fakturę panu ministrowi Sasinowi. To on odpowiada za nadzór nad ORLEN-em, nad LOTOS-em. Rozumiem, że ta kwota na nim nie zrobi większego wrażenia, bo to raptem pół Sasina. Dla nas, jako MPK, jest to kwota ogromna. – podkreślił Balawejder prezentując ogromną infografikę stylizowaną na fakturę.