Kiedy w 1940 r. uznano daniele mezopotamskie za gatunek wymarły w środowisku naturalnym, wydawało się, że straciliśmy je bezpowrotnie.
Jednak niemiecki hrabia Fritz Adam Hermann von Opel sfinansował ekspedycję. W latach 1957 – 1959 odnaleziono 25 osobników. Dzisiaj na świecie żyje ich ponad 700, w tym 5 we wrocławskim zoo. Właśnie w naszym ZOO stado powiększyło się właśnie o kolejnego osobnika.
Najmłodszy członek stada naszych wrocławskich danieli, to samiczka, która przyszła na świat 18 czerwca br. Czuje się bardzo dobrze, przybiera na wadze. Jej główną dietą jest mleko matki, ale zaczyna już próbować trawy czy siana. Podąża też już za matką i stadem, więc można ją coraz częściej zobaczyć na wybiegu.
Nieco wcześniej, bo w maju br. we wrocławskim ZOO przyszło na świat pięć kociąt (dwa samce i trzy samice) z gatunku manuli – dzikich kotów azjatyckich. Uważa się, że ze względu na słabo rozwinięty system odpornościowy, należą do gatunków zagrożonych wyginięciem. To także powód, dla którego hodowlę manuli powierza się jedynie ogrodom zoologicznym, które posiadają odpowiednie kompetencje i warunki.
Łukasz Ciona
Komentowane 1