Im bliżej wyborów samorządowych tym więcej spekuluje się na temat potencjalnych kandydatek i kandydatów, którzy staną w wyborczym wyścigu. Są pewne przesłanki, że o urząd prezydencki we Wrocławiu w następnych wyborach może powalczyć Posłanka na Sejm RP – Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy. #BliżejPolityki
Mocna konkurencja na lewo od Jacka Sutryka
Wydaje się, że chwalona przez obserwatorów życia politycznego za swoją aktywność Agnieszka Dziemianowicz-Bąk może stanowić silną konkurencje na lewo od prezydenta Jacka Sutryka. Warto podkreślić, że w wyborach parlamentarnych w 2019 roku we Wrocławiu Lewica osiągnęła bardzo dobry rezultat – 18,3%. Jeśli, tak silna podstawa elektoratu została by zasilona o wyborców przekonanych w trakcie kampanii wyborczej to wszystko byłoby możliwe. Szczególnie, że druga tura wydaje się w stolicy Dolnego Śląska na ten moment bardzo prawdopodobna. Według ostatniego sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Samorządowych w dniach 1-8 sierpnia na próbie 500 pełnoletnich mieszkańców Wrocławia Jacek Sutryk może liczyć na 45,8% poparcia.
O chęć startu w wyborach Posłanka na Sejm RP z ramienia Lewicy – Agnieszka Dziemianowicz Bąk została zapytana na antenie Radia Wrocław. Oto fragment rozmowy:
Pani poseł rozważa kandydaturę na prezydentkę Wrocławia?
Ja jestem oczywiście bardzo związana z Wrocławiem. Kocham to miasto i staram się jak najlepiej reprezentować też interesy wrocławian, wrocławianek w parlamencie i na pewno wiążę także swoją polityczną przyszłość z naszym miastem. Natomiast do wyborów samorządowych jeszcze bardzo dużo czasu i wcześniej są wybory parlamentarne. Ja mam nadzieję, że mieszkańcy naszego miasta są zadowoleni z tego, w jaki sposób spełniam swój poselski mandat. Więc na takie deklaracje zdecydowanie za wcześnie. Wcześniej także wybory parlamentarne, a decyzję o tym w jakim kształcie startować w wyborach samorządowych, będziemy oczywiście podejmować w gronie partii, koalicji frakcji Nowej Lewicy, Partii Razem, środowisk lewicowych.
To rozumiem, że najpierw powalczy pani o kolejną kadencję parlamentu, a gdy to się uda i przyjdzie do wyborów samorządowych, to nie mówi pani “nie”?
Na pewno nie chciałabym kończyć na tej pierwszej mojej kadencji, która w tej chwili trwa. A co przyniesie przyszłość? Chciałabym, żeby to była przyszłość związana, w ten czy inny sposób, z Wrocławiem. Takie są moje plany. O większych szczegółach w przyszłości.
Sens startu Dziemianowicz-Bąk zdają się dostrzegać lokalni dziennikarze:
Pani @AgaBak to jest prawdziwa lewica. Można nie zgadzać się z jej poglądami, ale mamy do czynienia z Panią Polityk, która walczy o ideały w Warszawie, jak i pomaga zwykłym ludziom we Wrocławiu. Posłanka ma być kandydatką @__Lewica na prezydentkę Wrocławia. I ma szansę tu wygrać. https://t.co/Byqpdi3CGY
— Marcin Torz (@MarcinTorz) October 22, 2022
Uważam, że gdyby Dziemianowicz-Bąk zdecydowała się wystartować miałaby bardzo duże szanse. Reprezentuje prawdziwą lewicę. Może być powiewiem świeżości w walce o fotel prezydencki we Wrocławiu. To wykształcona kobieta, która jest zdeterminowana do osiągania swoich politycznych celów, wydaje się być ideowa, a w mającym wiele mieszkańców o lewicowych poglądach Wrocławiu może znaleźć wiele głosów. Dobrze wypada w mediach i potrafi używać ciętego języka. To w polityce cenna cecha. – Powiedział dla Wrocławskich Faktów wieloletni obserwator życia politycznego, dziennikarz Łukasz Ciona.