Co wspólnego z Henrykiem Sienkiewiczem ma mała wieś w pobliżu Legnicy? Jak lektura polskiego pisarza wpłynęła na pewnego pruskiego oficera? Na te pytania odpowiedzi znajdziecie Państwo w dzisiejszej odsłonie cyklu #MiejscaKultury Dolnego Śląska, w którym przybliżymy historię Pałacu w Warmątowicach Sienkiewiczowskich.
Warmątowice Sienkiewiczowskie to wieś położona w powiecie legnickim, w gminie Krotoszyce, na południe od Legnicy, niedaleko Autostrady A4. Główną atrakcją tej miejscowości jest pałac. Ten majestatyczny budynek został wzniesiony w 1602 roku jako renesansowy dwór obronny, otoczony szeroką, ufortyfikowaną fosą. Jego pierwotnym przeznaczeniem było pełnienie roli granicznej twierdzy Księstwa Legnickiego, należącej do tutejszej szlachty rycerskiej. W 1748 roku przekształcono go w barokowy pałac, a jego kształt i wygląd zachowały się do dziś.

Burzliwe losy Pałacu w Warmątowicach Sienkiewiczowskich
W 1812 roku majątek warmątowicki nabył Ludwik Serafin von Olszewski. Po śmierci Ludwika, wszystko odziedziczył jego syn, Alfred, potomek szlacheckiego rodu z wschodniej Polski, który pod wpływem przetłumaczonych na niemiecki „Krzyżaków” i „Trylogii” Sienkiewicza sporządził nietypowy i kontrowersyjny testament. Cały dobytek miał przypaść jego dzieciom pod warunkiem, że do 30. roku życia zdadzą egzamin z języka polskiego, historii i kultury Polski oraz zwiążą się poprzez sakrament małżeństwa z Polakiem. W przypadku niezrealizowania tego warunku lub przedwczesnej śmierci dzieci, majątek miał przejść na Henryka Sienkiewicza lub jego spadkobierców (po śmierci wdowy po Olszewskim). W żadnym przypadku nie miał trafić w ręce pruskiego rządu ani dalszych krewnych Alfreda. Tekst testamentu miał przeczytać sam Sienkiewicz w 1909 roku w Krakowie. Nie trwało jednak długo, zanim przekonał się, że warunki postawione przez zmarłego syna Ludwika nie zostaną spełnione.

Wdowa po Alfredzie, niemiecka baronówna – Gabriela von Zedlitz und Neukirch, próbowała najpierw unieważnić testament męża, ale nie odniosła sukcesu. Podjęła próby negocjacji z Sienkiewiczem, który nigdy wcześniej nie słyszał o Olszewskich, jednak zdecydował się zrzec się majątku. Twierdził, że nie można nikogo przekonać do swojej polskości poprzez groźbę utraty ojcowizny. Żona Alfreda miała jedynie złożyć w banku depozyt pieniężny, który mógł trafić do niej z powrotem po spełnieniu warunku określonego w ostatniej woli męża, a ponieważ tak się nie stało, kwota przeszła na rzecz wybranej polskiej instytucji edukacyjnej. Syn Alfreda, Bolesław Bogdan, zmarł młodo, a majątek przypadł jego siostrze Dradze, która po mężu nosiła nazwisko matki – von Zedlitz und Neukirch.

Bitwa nad Kaczawą
W okolicach tego pałacu miała miejsce bitwa nad Kaczawą. To właśnie tutaj, na polach otaczających wieś, 26 sierpnia 1813 roku, doszło do starcia między wojskami napoleońskimi a rosyjsko-pruską Armią Śląską pod dowództwem feldmarszałka von Blüchera. Pałac wówczas pełnił rolę głównej kwatery feldmarszałka. Obie armie spotkały się tu przypadkowo, a bitwa zakończyła się klęską wojsk francuskich, przynosząc Blücherowi tytuł Księcia Pola Legnickiego.
W celu upamiętnienia tej bitwy, od 1996 roku Gmina Krotoszyce organizuje w Warmątowicach biwak historyczny, w trakcie którego potykają się znawcy broni z epoki napoleońskiej. Najciekawszą atrakcją jest parada wojskowa oraz pokazowa potyczka w wykonaniu uczestników przebranych w stroje z tamtego okresu.
Pałac w Warmątowicach Sienkiewiczowskich obecnie
Pałac pozostał w rękach potomków Alfreda von Olszewskiego do czasów II wojny światowej, podczas której uległ poważnym zniszczeniom. Do lat 60. XX wieku był zamieszkiwany przez przypadkowych mieszkańców, a następnie pozostał w posiadaniu państwa. Od 1995 roku pałac znalazł nowych właścicieli i stał się prywatną własnością Jadwigi i Jarosława Rabkowskich. W lutym 1998 roku, w hołdzie testamentowi byłego właściciela, wieś zmieniła nazwę na Warmątowice Sienkiewiczowskie.

Opracowanie na podstawie: palac-warmatowice.pl, powiat-legnicki.eu, wbp.wroc.pl