Zima to czas, w którym wszyscy chcielibyśmy siedzieć w zaciszu swojego domu, przy odkręconym grzejniku, popijając ciepłą herbatę i zaczytywać się w ulubioną książkę. Niestety, mieszkańcom Szczepina nie jest to w tym roku dane. Otrzymaliśmy wiadomość od naszego czytelnika.
Od czego była wiosna, czy lato jak nie od remontów sieci ciepłowniczej? Miasto zostawia nas mieszkańców z zimnymi kaloryferami, bez ciepłej wody w listopadzie i grudniu już łącznie 9 dni. Można łatwo policzyć, że co czwarty dzień mamy w domach „Syberie”. Z nieoficjalnych informacji wiem, że awaria miała zostać rozwiązana na wiosnę. Wtedy prace przełożono i teraz marzniemy. – pisze pan Maciej.
Nie szukając winnych jedno wiemy napewno, ktoś zawiódł i trudno nie odnieść wrażenie, że miasto. Może Pan Prezydent z kotem lubią temperaturę 18 stopni Celsjusza w mieszkaniu. Ja niekoniecznie. O prysznicu przed pracą nie wspominając. – dodaje nasz czytelnik.
Rozżalony czytelnik zaznacza, że to nie jedyna tego typu awaria na Szczepinie.
Ludzie oznaczeni pinezką nie mieli ciepłej wody i ogrzewania 9 dni w listopadzie i w grudniu.
Informacja na dziś od wczoraj rano do niedzieli rano mamy mieć ma Szczecinie wyłączone ogrzewanie. I to nie z powodu awarii tylko w wyniku zaplanowanych prac. Na dworze temperatura bliska 0, w nocy poniżej. Gratulujemy