W ostatnim czasie funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z Komisariatu Policji Wrocław-Rakowiec zatrzymali mężczyznę, który posiadał przy sobie sporą ilość leków przeciwbólowych dostępnych wyłącznie na receptę.
Zatrzymanie 30-letniego mieszkańca Wrocławia podejrzanego o udział w procederze narkotykowym było wynikiem intensywnej pracy operacyjnej policjantów, którzy nieustannie monitorują środowiska mogące mieć związek z handlem zabronionymi substancjami. Bazując na zdobytych informacjach, kryminalni z komisariatu przy ul. Traugutta postanowili zweryfikować podejrzaną działalność. Podczas kontroli osobistej wytypowanego w sprawie mężczyzny, policjanci znaleźli znaczną ilość leków przeciwbólowych o działaniu psychotropowym, które wydawane są wyłącznie na receptę. Ponieważ 30-latek nie był w stanie racjonalnie wytłumaczyć skąd ma tak dużą ilości medykamentów, funkcjonariusze postanowili sprawdzić, czy nie posiada on więcej tego rodzaju środków w swoim miejscu zamieszkania.
Jak się okazało i tym razem podejrzenia śledczych były uzasadnione. Finalnie mundurowi zabezpieczyli prawie kilogram marihuany, metamfetaminę, a także ponad 600 sztuk tabletek z zawartością m.in. morfiny. Wśród przedmiotów, których posiadanie jest zabronione, znalazły się też środki dopingujące. Ich pochodzenie oraz legalność będą przedmiotem dalszego postępowania. Zatrzymanie 30-latka to kolejny przykład skutecznych działań służb mundurowych w walce z przestępczością narkotykową, której celem jest zarówno eliminowanie nielegalnego obrotu substancjami odurzającymi, jak i zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom. Decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu i grozić mu może teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Pożar dużej połaci lasu, ranny strażak oraz poszukiwania osoby zaginionej w lesie.
W trudno dostępnym terenie obejmującym duży kompleks leśny doszło do pożaru obejmującego kilka hektarów lasu. Niestety wozy strażackie i policyjne radiowozy miały utrudnioną możliwość dojazdu na miejsce pożaru, gdyż na leśną drogę spadło drzewo przewrócone przez silnie wiejący wiatr. W trakcie usuwania z drogi powalonego drzewa ranny został jeden ze strażaków, który używał piły spalinowej.
Na szczęście, to tylko pozorowane sytuacje kryzysowe, w trakcie których swoje umiejętności doskonaliły milickie służby. Ćwiczenia w kompleksie leśnym w okolicach Gądkowic w powiecie milickim zorganizowała i koordynowali strażacy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Miliczu. W ćwiczeniach oprócz zawodowych strażaków uczestniczyli funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Miliczu i leśnicy Nadleśnictwa Milicz, a także druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych. W trakcie ćwiczeń policjanci, strażacy, leśnicy oraz druhowie mieli za zadanie prawidłowo zareagować na zdarzenie o charakterze kryzysowym w postaci pożaru dużego kompleksu leśnego. Zgodnie z zakładanym scenariuszem w trakcie akcji gaśniczej doszło do bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia ratowników.
Oprócz zadań mających na celu ugaszenie pożaru oraz udzielenie pomocy rannemu strażakowi, w trakcie działań służby ratunkowe musiały zmierzyć się z jeszcze jednym poważnym problemem, otóż w lesie znaleziono plecak należący prawdopodobnie do osoby, która wcześniej zaginęła w tych okolicach. W związku z tym część strażaków została wydzielona z gaszenia pożaru i wraz z policjantami i leśnikami przystąpiła do przeczesywania lasu w poszukiwaniu zaginionej osoby. W tej sytuacji nieoceniony okazał się specjalistyczny dron należący do Nadleśnictwa Milicz, którego zaawansowane wyposażenie pozwoliło w szybkim czasie namierzyć w leśnej gęstwinie postać poszukiwanej osoby. Tym razem pomoc przyszła na czas.
Policjanci Wydziału Prewencji i Patrolowego komendy miejskiej uratowali życie mężczyźnie, który próbował ogrzać się przy ognisku… na przystanku autobusowym.
Dwaj wrocławscy wywiadowcy byli już w drodze do swojej macierzystej jednostki, gdy nagle dostrzegli siedzącego pod wiatą przystankową mężczyznę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że wyglądał jakby spał, a jego nogi tkwiły w palącym się przed nim ognisku. Policjanci natychmiast ruszyli mu z pomocą, gasząc w pierwszej kolejność i przy użyciu gaśnicy samochodowej, ogień, od którego zajęły się już byty oraz spodnie nieprzytomnego mężczyzny. Gdy tylko udało im się „wybudzić” poszkodowanego dowiedzieli się, że nie ma on miejsca zamieszkania, a ognisko rozpalił, aby się ogrzać.
Przybyli na miejsce ratownicy medyczni stwierdzili, iż mężczyzna jest skrajnie wyziębiony, z objawami hipotermii, a dodatkowo ma symptomy zatrucia czadem, co z pewnością doprowadziło do utraty przytomności. Na szczęście kilka warstw ubrań uchroniło go przed poważniejszymi poparzeniami.Jedno jest pewne. Gdyby nie szybka i profesjonalna pomoc policjantów poszkodowany z pewnością mógł odnieść o wiele poważniejsze obrażenia lub nawet umrzeć. Mężczyźnie w szpitalu udzielono fachowej pomocy medycznej, a jego życiu na szczęście nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Jak co roku w okresie jesienno-zimowym, wrocławscy policjanci prowadzą działania w ramach ogólnopolskiej akcji „ZIMA”. Obejmują one różnego rodzaju czynności, w tym m.in. prewencyjne kontrole wspomnianych miejsc, w których mogą przebywać osoby w kryzysie bezdomności. Gdy funkcjonariusze spotkają osoby, informują o adresach ogrzewalni, noclegowni i schronisk dla osób bezdomnych, a także o miejscach, w których mogą oni zjeść darmowy posiłek. W razie konieczności policjanci przewożą potrzebujących do ośrodków pomocowych, a także współpracują z innymi służbami oraz instytucjami pomocowymi. We Wrocławiu funkcjonują liczne placówki pomocowe, gdzie każdy potrzebujący może skorzystać ze schronienia w ogrzewanym pomieszczeniu, zjeść ciepły posiłek, wykąpać się lub otrzymać ciepłą i czystą odzież. W tym roku już od 13 listopada kursuje ulicami stolicy Dolnego Śląska autobus – STREETBUS. Osoby w kryzysie bezdomności, bezradne lub znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej mogą liczyć na pomoc, w tym medyczną oraz ciepły posiłek.
Wrocławscy policjanci ponownie apelują do wszystkich o reakcję w każdym przypadku, w którym przy niskiej temperaturze zauważymy samotną osobę gdzieś na ławce w parku, lub śpiącą na przystanku. Nie przechodźmy obojętnie obok takiej sytuacji, bo od naszej reakcji może zależeć czyjeś życie. Z rozkładem jazdy STREETBUSA oraz listą schronisk, ośrodków wsparcia i noclegowni możemy zapoznać się poniżej.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl