W środę wieczorem kierowca wjechał autem do zbiornika wodnego przy ul. Miętowej we Wrocławiu. Do zdarzenia doszło około godziny 21:00. Mężczyzna sam wydostał się z pojazdu i na dachu czekał na przybycie służb ratunkowych, które przeprowadziły ewakuację.
– W środę o 21:07 otrzymaliśmy zgłoszenie i udaliśmy się na akcję do samochodu w wodzie. Osoba, która znajdowała się w pojeździe, samodzielnie wydostała się na dach auta, z którego została bezpiecznie ewakuowana. – powiedział nam w rozmowie telefonicznej Krzysztof Skrzyniarz, Prezes Dolnośląskiego WOPR.
Mężczyzna w wieku 55-60 lat nie odniósł większych obrażeń. Był trzeźwy i komunikatywny. Sam wydostał się na dach pojazdu, na którym czekał na ewakuację.
Piotr Krejner
Gratuluję panie Kubica