Dziennikarz „Super Expressu” Marcin Torz na swoim Twitterowym koncie poinformował, że w MPK Wrocław rozważane jest podniesienie cen biletów. Doniesienia redaktora Torza nie pozostały bez komentarza. Wrocławianie wyrazili już swoje niezadowolenie w sprawie potencjalnych podwyżek. Wielu z nich zapewnia, że częściej będzie decydowało się na korzystanie z usług taksówek, a nie transportu publicznego.
❗❗W MPK Wrocław coraz częściej rozważane jest wprowadzenie podwyżek cen biletów. Tak,żeby też na pasażerów przerzucić koszty kryzysu.
Teraz bilet jednorazowy kosztuje już 4,60 zł, a jakość usług „nie zachwyca”.Taką decyzję zatwierdza rada miejska.
Zaakceptujecie podwyżki? pic.twitter.com/xMm9ijRmly
— Marcin Torz (@MarcinTorz) January 3, 2023
Swoje stanowisko przedstawiła użytkowniczka o nicku @mn_marysia, która uważa, że „komunikacja we Wrocławiu ledwo zipie”.
może „działania” byłyby odpowiedniejsze
komunikacja we Wrocławiu ledwo zipie, kierowcy zarabiają grosze, nadal są wielkie korki i przemieszczanie się po mieście autobusami to koszmar
zamiast kolekcji bluz i pieniędzy na to wydanych, wolałabym przeznaczyć na podwyżki pracowników— Marysia (@mn_marysia) January 3, 2023
Wtóruje jej inny z użytkowników, który zapewnia, że z komunikacji korzysta tylko w przypadkach meczu lub imprezy z alkoholem.
Z MPK korzystam tylko w 2 przypadkach: mecz i imprezka z alkoholem.
Ale jak jest min 3 osoby to wolę taxi czy inny uber. Niewielka różnica w cenie a wygodniej. Kolejna podwyżka spowoduje to że jednak wygodniej będzie taxi ,— darjerz (@darjerz) January 3, 2023
Pojawiają się także głosy broniące takiej potencjalnej podwyżki.
Komentowane 1