Podczas zorganizowanej dzisiaj, 20 września, konferencji prasowej posłanka Małgorzata Tracz, reprezentująca partię Zieloni, przyjęła postulaty Manifestu Leśnego. W konferencji prasowej na wrocławskim rynku udział wzięli także Robert Suligowski, Alan Weiss, Anna Adamczyk, Krzysztof Żółtański i Izabela Młynarczyk. Co to za manifest i czego dotyczy?
Jak powstał ten manifest? Ten dokument współtworzyło wiele organizacji i oddolnych ruchów leśnych. Ankietę na temat społecznych postulatów leśnych w maju 2023 wypełniło ponad 160 osób z kilkudziesięciu organizacji i inicjatyw. Organizacje, które w lipcu 2023 wspólnie dopracowywały postulaty to: Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze, Fundacja Greenmind, Greenpeace, Inicjatywa Dzikie Karpaty, Lasy i Obywatele, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA oraz Stowarzyszenie MODrzew.
– czytamy na stronie internetowej organizatorów. Pełną treść manifestu można przeczytać pod tym linkiem.
Jakie są główne założenia Manifestu Leśnego? Oto dziesięć najważniejszych punktów aktywistów:
- Minimum 20% lasów trzeba wyłączyć z użytkowania gospodarczego, by oddać je ludziom i przyrodzie
- Społeczeństwo powinno mieć realny wpływ na decyzje o lasach
- Dość marnowania pieniędzy z eksploatacji lasów – więcej środków na ochronę przyrody!
- Koniec z wydatkami Lasów Państwowych na cele niezwiązane z podstawową działalnością
- Konieczna jest sprawiedliwa społecznie transformacja obszarów cennych przyrodniczo
- Godna praca w lesie dla wszystkich, w tym dla pracowników firm leśnych i parków narodowych
- Wykorzystujmy drewno racjonalnie, nie palmy nim w elektrowniach
- Gospodarka leśna powinna uwzględniać wymogi ścisłej ochrony gatunkowej
- Społeczeństwo musi mieć możliwość sprawdzenia legalności gospodarki leśnej w sądzie
- Pełny dostęp do informacji o lasach i ochronie przyrody dla społeczeństwa i organizacji przyrodniczych
Współpraca wielu środowisk przyniosła Manifest Leśny
Manifest Leśny został przygotowany przez organizacje, które w lipcu 2023 wspólnie dopracowywały postulaty dokumentu. Wśród nich wymienić można: Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze, Fundacja Greenmind, Greenpeace, Inicjatywa Dzikie Karpaty, Lasy i Obywatele, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA oraz Stowarzyszenie MODrzew. Przedstawiciele części z nich wzięli udział w dzisiejszej konferencji prasowej.
– Żyjemy w czasach pogłębiającego się kryzysu klimatycznego i musimy zredefiniować nasze podejście do przyrody. Musimy zauważyć, że lasy są naszymi sojusznikami w walce z kryzysem klimatycznym i jego skutkami – rozpoczęła konferencję prasową Tracz.
– Obecnie Lasy Państwowe prowadzą rabunkową gospodarkę. Ze wszystkich funkcji, które mają pełnić nasze lasy, nasze dobro wspólne, czyli te funkcje gospodarcze, społeczne i przyrodnicze, Lasy Państwowe wykorzystują jedynie tę funkcję gospodarczą. Prowadzą rabunkową politykę leśną, dbają tylko o swój własny zysk, własny interes. Nie przejmują się tym, że lasy są dobrem nas wszystkich, czyli pełnią także funkcję społeczną, mają być dla ludzi oraz ważną funkcję przyrodniczą – uderzyła we włodarzy Lasów Państwowych posłanka.
– W obecnej kadencji bardzo dużo interwencji podejmowałam właśnie w ochronie lasów. Dobrym przykładem jest wspieranie przeze mnie komitetu „Ratujmy Las Mokrzański”, gdzie wysłałam bardzo wiele interwencji, interpelacji i udało się ten las ochronić. Oprócz tego interweniowałam także w kwestii wycinek w Karkonoszach, wycinki Lasu Mrozowskiego, wycinki w lesie w Nowej Karczmie, w Lesie Oleśnickie czy próbie zabetonowania leśnickich łąk wokół Lasu Mokrzańskiego – wyliczała Tracz.
– Dzisiaj chciałabym jasno powiedzieć, że jako kandydatka do Sejmu, jako przedstawicielka partii Zieloni, popieram Manifest Leśny przygotowany przez szereg organizacji. Manifest, którego celem jest systemowa zmiana zarządzania lasami w Polsce – zadeklarowała Małgorzata Tracz.
Ideę Manifestu Leśnego przedstawił Robert Suligowski, inicjator akcji Ratujmy Las Mokrzański.
– Manifest Leśny to wielki sukces społeczniczek i społeczników, którzy działają na rzecz polskich lasów. W całej Polsce pod Manifestem podpisało się ponad 220 organizacji i ten licznik ciągle bije do góry, mówimy tutaj o tysiącach aktywistek i aktywistów zaangażowanych w dużych, małych, często nieformalnych, lokalnych ruchach, które walczą o swoje lasy, ale też duże organizacje. Ogromny sukces, nikt się nie wyłamał, wszystkie organizacje wspólnie wypracowały te postulaty – mówił Suligowski.
– Za tym wszystkim stoją dziesiątki, setki tysięcy ludzi, którzy podpisują petycje, takie jak na przykład nasza o ochronie Lasu Mokrzańskiego. Podpisało ją ponad 8000 osób z naszego regionu – z Wrocławia i gminy Miękinia. To pokazuje, że kwestia lasów jest newralgiczna dla polskiego społeczeństwa i zasługuje na uwagę polityków i polityczek opozycji – dodał.
Głos zabrali również przedstawiciele organizacji, które przysłużyły się tworzeniu Manifestu Leśnego.
– Lasy to jest bezpieczeństwo. To jest bezpieczeństwo nasze teraz, ale też bezpieczeństwo naszych dzieci i kolejnych pokoleń. Bez nich nie poradzimy sobie ze zmianami klimatu, jest to kluczowy punkt dla przyszłości naszego kraju, naszej planety. Tymczasem od 20 lat nie powstał żaden Park Narodowy w Polsce, a te które istnieją są ograniczane, dewastowane – mówił Alan Weiss z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
– W Tatrzańskim Parku Narodowym są kolejne inwestycje narciarskie. Białowieski Park Narodowy czeka od lat na to, aby została powiększona na cały obszar Puszczy Białowieskiej, tak samo Turnicki Park Narodowy czy Mazurski Park Narodowy czekają od lat, wiele jest takich miejsc i o to zabiegamy, o to postulujemy i tego oczekujemy od następnej kadencji polskiego parlamentu – wymieniał Weiss.
– Społeczeństwo i organizacje przyrodnicze chcą mieć wreszcie realny wpływ na to, co się dzieje w naszych lasach. Niestety, na ten moment Lasy Państwowe same decydują o tym, co można wycinać. Chcemy też mieć pełny dostęp do informacji o tym, co się dzieje w lasach i jak one są chronione – mówiła aktywistka Izabela Młynarczyk (Fundacja Nowa Obecność, Koalicja Wrocławska Ochrona Klimatu).
– Głównym założeniem jest to, aby zarówno mieszkańcy jak i samorządy lokalne widziały większą korzyść w tym, że na ich terenie powstają Parki Narodowe. Nie może być tak, że ludzie odczuwają to jako problem, zagrożenie. Musimy zadbać o to, aby mieszkańcy mieli dostęp do takich dóbr, jak runo leśne, drewno pozaparkowe, zadbać o rekompensatę zniszczeń, które mogą spowodować dzikie zwierzęta, wspomagać ich w transformacji energetycznej w kierunku źródeł odnawialnych – powiedział Krzysztof Żółtański (Ratujmy Las Kotowicki).
– Chciałabym powiedzieć o godnej płacy dla wszystkich pracowników. Wycinką lasów i ich sadzeniem zajmuje się około 30 tysięcy pracowników fizycznych, których przeciętne wynagrodzenie brutto w 2021 roku wyniosło zaledwie 2800 złotych, co jest kwotą nieadekwatną do ich wysiłku. Podobnie jest z Parkami Narodowymi, które zatrudniają około 1,5 tysiąca pracowników, którzy mają kompetencje podobne do pracowników Lasów Państwowych, ale zarabiają przeciętnie dwa razy mniej – wyliczała Anna Adamczyk, reprezentująca Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA.
Przeciętne wynagrodzenie brutto w Lasach Państwowych w 2022 roku wyniosło aż 10400 złotych. Te nierówności wymagają korekty, żeby każdy pracownik mógł oczekiwać godnej płacy i bezpiecznych warunków pracy, co jest istotne w przypadku pracowników fizycznych. W przeciągu 5 ostatnich lat odnotowano aż 127 przypadków śmiertelnych przy wycince drewna – dodała.
Pełen zapis wideo z konferencji prasowej dostępny jest poniżej