Łowienie ryb jest dla niektórych przyjemnym sposobem na spędzanie wolnego czasu. Można się zrelaksować w ciszy i na łonie natury. Jednak, aby można było realizować takie hobby, należy przestrzegać odpowiednich przepisów. I nie tylko opłacić składkę za przynależność do koła rybackiego, ale również używać dozwolonych metod połowu. Tego zabrakło trzem obywatelom Ukrainy, zatrzymanym przez wrocławskich mundurowych.
Policjanci otrzymali zgłoszenie od strażników rybackich, którzy informowali, iż są świadkami kłusowniczych działań trzech mężczyzn. Mężczyźni na jednym ze stawów wrocławskiej Leśnicy łowili ryby przy pomocy urządzenia, którego używanie jest nielegalne. Po chwili na miejscu zjawili się funkcjonariusze z komisariatu przy ulicy Średzkiej.
Okazało się, że sprawcami przestępstwa byli trzej obywatele Ukrainy, na co dzień mieszkający we Wrocławiu. Mężczyźni nie dość, że nie posiadali odpowiednich dokumentów, uprawniających do połowu, to dodatkowo używali kłusowniczych narzędzi. Niestety z powodu bariery językowej kontakt z mężczyznami był utrudniony, a nie posiadali oni przy sobie odpowiednich dokumentów.
Policjanci szybko jednak ustalili dane mężczyzn, a następnie doprowadzili ich do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zabezpieczyli również narzędzie służące do popełnienia przestępstwa. Cała trójka spędziła noc w policyjnym areszcie. Zgodnie z przepisami Ustawy o Rybactwie Śródlądowym grożą im teraz nawet dwa lata pozbawienia wolności. O wysokości kary zadecyduje jednak sąd.
Policja stale współpracuje z instytucjami, których zadaniem jest pilnowanie przestrzegania prawa. Oprócz tych bardziej znanych jak Służba Ochrony Kolei, Straż Graniczna, czy Inspekcja Transportu Drogowego, policjanci działają również, m.in. ze Strażą Rybacką, która uprawniona jest do kontroli zbiorników wodnych pod kątem nielegalnych połowów ryb.
Poprzez: KMP Wrocław