We wrocławskim Urzędzie Wojewódzkim odbyła się konferencja prasowa z udziałem m.in. wojewody Jarosława Obremskiego czy ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego. Poświęcona była ona programowi, w ramach którego uczniowie 4 klasy szkoły podstawowej oraz ich nauczyciele zyskają dostęp do nowoczesnych laptopów umożliwiających efektywniejszą edukację. Objaśniono chociażby kto dokładnie będzie mógł na tym zyskać i na jakich zasadach.
O programie wsparcia dla uczniów czwartych klas mówi się praktycznie od początku 2023 roku. Ma on wejść w życie od roku szkolnego 2023/24. Dlaczego akurat czwarte klasy? Argumentowano to w taki sposób, że to jest moment, w którym uczniowie mają więcej przedmiotów i przede wszystkim dochodzi informatyka. W dodatku dostępu do komputera wymaga sama podstawa programowa, a jak wiadomo nie każdego musi być stać na sprzęt odpowiedniej jakości.
O szczegółach programu oraz ustawy wchodzącej w życie razem z nim opowiedział minister cyfryzacji Janusz Cieszyński. Zaczął jednak nie od kwestii uczniowskiej, ale i nauczycielskiej, bo również nauczyciele mają na tym zyskać.
Ustawa o wspieraniu kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli. W jej ramach każdy nauczyciel uczący dzieci w klasach czwartych otrzyma bon o wartości 2500 zł na zakup sprzętu odpowiedniej jakości. Taki, który spełniać będzie wymogi określone przez ministra nauki i edukacji, ale też samego nauczyciela. Czyli to nie będzie tak jak w przypadku uczniów, że każdy otrzyma taki sam komputer. Taki bon przysługiwać będzie nauczycielowi raz na 5 lat. Nie będzie to mieć znaczenia na jakim oprogramowaniu działać będzie komputer. To może być zwykły Windows, a może być np. Chromebook od Google – powiedział minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.
Minister objaśnił także proces samego przyznawania sprzętu. Mowa tutaj o tym kto dokładnie może na to liczyć oraz jakie obowiązki spełnić będzie musiała sama szkoła.
Minister edukacji i nauki konkretnie sprecyzował grupy, które mogą liczyć na udział w programie. Pierwsza grupa to nauczyciele uczący w klasach czwartych. Szkoły i samorządy będą mieć 30 dni na sporządzenie listy swoich nauczycieli mogących wziąć udział w programie. Potem będzie to o czym już mówiłem wcześniej, czyli bon do wykorzystania w dowolnym sklepie. Każdy sklep będzie mógł się zgłosić, a transakcję rozliczymy my w sposób bezgotówkowy – objaśnił Janusz Cieszyński.
Program obowiązywać ma nie na jeden rok, ale na stałe. Obejmie szkoły prywatne i publiczne. Ważne jest jednak, że sprzęt zakupiony w ramach programu nie będzie mógł zostać odsprzedany przez 5 lat. Spowodowane jest to tym, że w Unii Europejskiej zasada jest podobna. Jeżeli coś zostanie zakupione ze środków unijnych, nie można tego sprzedać przez pewien czas. Pierwsze partie sfinansowane będą przez Krajowy Plan Odbudowy. Wszystko w ramach prefinansowania. Kolejne zakupy to już pieniądze z budżetu państwa. Cieszyński zapewnił, że fundusze przeznaczone na ten program „to około 1% tego co Polska przeznacza na oświatę”.