Setki kilogramów lawy wulkanicznej, węgla kamiennego, żużlu i pelletu. Do tego jeszcze 4 metry sześcienne uzbieranych odpadów.
W 66P Subiektywnej Instytucji Kultury we Wrocławiu powstaje niecodzienna wystawa, której centralnym punktem będzie krater o średnicy 10 metrów. W przestrzeni 66P otwarta będzie wystawa Jacka Zachodnego „Po końcu, bez początku”
Wystawa wrocławskiego artysty jest największą, jak dotąd, produkcją 66P inaugurującą jednocześnie nowy sezon wystawienniczy. W przestrzeni galerii wybudowany zostanie krater wulkaniczny. Powstanie m.in. z 300 kg lawy wulkanicznej, 400 kg węgla kamiennego, 150 kg żużlu i 130 kg pelletu. Na ekspozycję złożą się także 4 m sześcienne uzbieranych przez artystę odpadów, ołtarz ze szczątkami delfina – ikoną naszych czasów i 18 drewnianych, ręcznie malowanych pocisków. Ekspozycję dopełni ołtarz ze szczątkami delfina – ikoną czasów nieskrępowanej konsumpcji, a równocześnie jednym z symboli „wielkiego wymierania” spowodowanego aktywnością naszego gatunku.
To sugestywne motywy, które moglibyśmy odnaleźć w sklepiku muzeum przyszłości jako breloczki oraz wzory na torbach i przypinkach, co pewnie nieźle pointowałoby ludzki charakter – mówi kurator wystawy Łukasz Kropiowski.
Wystawę można postrzegać nie tylko jako dystopijne muzeum mniej lub bardziej odległego upadku cywilizacji, ale także jako symptom aktualnego zachwiania „optymizmu adaptacyjnego” – dominującej jeszcze do niedawna pewności, że nasze zdolności przystosowawcze są prawie nieograniczone.
Jacek Zachodny patrzy na naszą cywilizację z perspektywy przyszłości, prezentując „makietę” krajobrazu po zagładzie. Spalona ziemia, wysypisko pamiątek po życiu przed katastrofą czy krater, nad którym unosi się splot światła odczytywać można jako przyczynę zagłady albo zwiastun nowego etapu w ciągnącym się od milionów lat cyklu wymierania i narodzin dynastii gatunkowych. Nad kraterem zawieszone zostaną kolorowe pociski-totemy i mandala złożona z celowników. Jacek Zachodny tworzy i mieszka we Wrocławiu. Zajmuje się instalacją, obiektami, malarstwem, wideo, performance, akcjami w przestrzeni publicznej i projektami społeczno-artystycznymi. Jest twórcą wideo do przedstawień teatralnych, takich jak. „Tęczowa Trybuna” Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego. W swojej praktyce często porusza kwestie pamięci, przeszłości i przemijania, ale przede wszystkim interesują go relacje międzyludzkie i międzykulturowe. Część projektów realizuje w podróżach, głównie w Azji. Współprowadzi wrocławską Galerię Artbrut współpracując z artystami z niepełnosprawnością intelektualną i ruchową.
- Wernisaż wystawy Jacka Zachodnego „Po końcu, bez początku” odbędzie się w czwartek 25 stycznia 2024 o godz. 18:00 w 66P Subiektywnej Instytucji Kultury we Wrocławiu – PIEKARNIA Żywa Kultura (ul. Księcia Witolda 66). Wstęp na wystawę jest wolny.
- Na sobotę 27 stycznia o godz. 15:00 zaplanowano oprowadzanie artystyczno-kuratorskie. Godziny otwarcia wystawy: śr. 14:00-18:00, czw. 14:00-20:00, pt. i sb. 14:00-18:00.
- Szczegóły: https://66p.pl/po-koncu-bez-poczatku-jacek-zachodny