Na ten temat rozmawiamy z pracownikiem sklepu odzieżowego. Wydawać by się mogło, że z kradzieżami mieliśmy do czynienia raczej w przeszłości.
Nic bardziej mylnego. Złodzieje są i pewnie niestety zawsze już będą częścią społeczeństwa wielkomiejskiego. Rozmawiamy z Kubą, który prosi o zachowanie anonimowości. Pracuje w sklepie odzieżowym marki premium. Przyznaje, że do kradzieży dochodzi często.
Jak często zdarzają się kradzieże i jacy ludzie najczęściej się ich dopuszczają?
Ciężko sprecyzować, jak często dochodzi do kradzieży. Dowody świadczące o tym znajdujemy w różne dni, o różnych porach i trudno stwierdzić, kiedy towar został skradziony. Wbrew pozorom najróżniejsze osoby próbują coś „skubnąć”, często takie, których w życiu bym o to nie podejrzewał. W większości przypadków jednak osoby te zachowują się podczas wizyty w sklepie w podejrzany sposób, co zwraca uwagę pracowników, a potencjalny złodziej odpuszcza widząc, że jest obserwowany.
Jakie są tłumaczenia złapanych na gorącym uczynku?
Rzadko kiedy udaje się kogoś złapać „za rękę”, zazwyczaj podejrzana osoba zostaje szybko zauważona i obserwowana porzuca pomysł kradzieży. Najczęściej złodzieje próbują wynieść towar w różnego rodzaju torbach, między innymi z rzeczami, jednak sprawni pracownicy wyłapują ich i to, ile rzeczy bierze ze sobą do przymierzalni klient.
Przypominasz sobie jakieś szczególnie duże lub spektakularne kradzieże?
Słyszałem o przypadku, w którym kobieta wraz z mężem odwiedzała sklep i dzięki sztucznemu brzuchowi ciążowemu wynosiła rzeczy… „w brzuchu”. Zazwyczaj złodzieje działają co najmniej w parach, jeden daje znać drugiemu jak wygląda sytuacja, a próby kradzieży odbywają się najczęściej w przymierzalniach. Słyszałem też o przypadku, w którym dwudziestoletni chłopak w samym środku dnia po prostu pakował sobie koszulki z regału wewnątrz sklepu. Niejednokrotnie kradzieże dochodzą również wewnątrz firmy. Pracownicy szukają dodatkowego źródła zarobku i wynoszą rzeczy ze swoich miejsc pracy. Zdarza się to niestety zwłaszcza w sklepach tzw. „marki premium”. Na szczęście każdy zakład pracy ma swoje sposoby, procedury, aby zapobiegać kradzieżom czy też niwelować ryzyko kradzieży.
To przykre, że przy tak niskim bezrobociu w Polsce, wciąż jeszcze mamy do czynienia z tak licznymi kradzieżami.
Trudno się z tym nie zgodzić.
Rozmawiał: Dariusz Nowakowski