Ponad 200 trujących pieców zniknęło z 16 miejskich kamienic. Jak podaje wrocławski Ratusz, zakończono przyłączanie kolejnych budynków do miejskiej sieci ciepłowniczej. W tym roku do sieci podłączonych zostanie w sumie 29 budynków, należących do gminy. Jest w nich około 300 mieszkań, co oznacza, że 420 pieców ulegnie likwidacji. W przyszłym ta liczba wzrosnąć ma trzykrotnie.
Wczoraj symbolicznie uruchomiony został węzeł cieplny dla 16 wrocławskich kamienic. Do tej pory mieszkańcy ogrzewali się w nich węglem. Dużo pracy przed nami, ponieważ kolejną zmianę ogrzewania zaplanowaliśmy na 2021 rok i obejmuje ona 43 budynki. W roku 2022 zmienimy ogrzewanie aż w 60 kamienicach. Wielkie podziękowania należą się mieszkańcom, którzy w tym trudnym czasie wpuszczali ekspertów do swoich mieszkań, wykonawcom i wszystkim pracownikom zaangażowanym w ten proces – mówił prezes spółki Wrocławskie Mieszkania Dariusz Kowalczyk.
Łącznie w latach 2020 – 2024 zlikwidowanych ma być ponad 4 tysiące kopciuchów w 3150 mieszkaniach zlokalizowanych w 315 budynkach, należących do miasta. We Wrocławiu do wymiany pozostaje 4 tys. pieców w budynkach w 100% należących do gminy, we wspólnotach mieszkaniowych 8 tys. pieców i 8 tys. w domach jednorodzinnych – podkreślał pełnomocnik prezydenta ds. wymiany źródeł ogrzewania Rafał Guzowski.
Samorząd miasta nieustannie zachęca wrocławian do pozbywania się kopciuchów i korzystania z miejskiego programu KAWKA plus i termo KAWKA. Mimo pandemii do wydziału środowiska wpłynęło już ponad 1200 wniosków, ponad 1000 umów zostało już podpisanych. To wzrost o blisko 10% w porównaniu do ubiegłego roku. W tym roku w ramach Akcji Zmień Piec mamy 15 milionów złotych na wymianę pieców we Wrocławiu i niemal cała ta kwota została już wydana. Pieniędzy nie zabraknie jednak dla nikogo. Będą kolejne wnioski, będą dodatkowe środki – zapewniają urzędnicy miejscy.
We Wrocławiu po 2024 roku nie powinny już funkcjonować piece pozaklasowe oraz piece najniższych klas (pierwszej i drugiej). Do 2028 roku mają być usunięte, z nielicznymi wyjątkami, wszystkie piece na paliwa stałe. To wynika z uchwały antysmogowej przyjętej przez Sejmik Województwa Dolnośląskiego. Wnioski do miejskiego programu KAWKA przyjmujemy w trybie ciągłym. Każdy kto złoży dokumenty do 16 października zostanie rozliczony jeszcze w tym roku. Po tym terminie wnioski zrealizujemy w 2021 roku. Czas jest bardzo ważny. W związku z rosnącą liczbą chętnych, wydłuża się czas oczekiwania na instalatorów, a maksymalna kwota dofinansowania kończy się w 2021 roku. Przypominamy też, że po 2024 roku korzystanie z „kopciuchów” będzie karane (zgodnie z uchwałą antysmogową), a kwota mandatu może wynieść nawet 500 złotych – informuje dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju Katarzyna Szymczak-Pomianowska.
RELACJA I FOTO: um.wroclaw.pl