Jak donosi dziennikarz portalu Meczyki.pl, Tomasz Włodarczyk, Konrad Poprawa może po sezonie opuścić Wrocław i przenieść się do warszawskiej Legii. Co więcej, kontrakt stopera wygasa 30 czerwca, więc trafiłby on do stolicy na zasadzie wolnego transferu. Jesteśmy #BliżejSportu, więc sprawdzamy jak wygląda sytuacja 23-latka.
Poprawa, który przez ostatnie miesiące był kapitanem drugoligowych rezerw Śląska Wrocław, w Ekstraklasie debiutował już w 2017 roku. Trzy mecze rozegrane za kadencji Jana Urbana, nie pomogły mu jednak wywalczyć sobie miejsca w składzie ekstraklasowego Śląska.
Po wypożyczeniach: do Wigier Suwałki i Skry Częstochowa, wrócił do Wrocławia, jednak Vitezslav Lavicka wraz ze swoim sztabem nie widział dla niego miesjca w pierwszym zespole.
Nieoczekiwanie, nowy trener Śląska – Jacek Magiera – postawił na Poprawę w swoim pierwszym meczu w Białymstoku. Od tego czasu, stoper WKS-u wystąpił we wszystkich spotkaniach za kadencji Magiery. Aż do momentu czerwonej kartki, otrzymanej w Częstochowie, spisywał się bez zarzutu. Co więcej – mimo dobrej postawy w defensywie, potrafił także odnaleźć się pod bramką rywali. W szalonym meczu przeciwko Podbeskidziu, Poprawa zdobył swoją debiutancką bramkę w barwach Śląska.
Zainteresowanie Legii, choć zaskakujące jest uzasadnione. Warszawianie pozyskując obrońcę za darmo nie mieliby wiele do stracenia. Legia będzie przygotowywać się do eliminacji europejskich pucharów, a biorąc pod uwagę problemy z obsadą środka obrony, Poprawa stanowiłby ciekawą alternatywę dla Czesława Michniewicza.
Wielkim orędkownikiem takiego ruchu ma być dyrektor sportowy Legii, Radosław Kucharski. Poprawa to stoper szybki, agresywny, dobrze czujący się w systemie z trójką z tyłu, czyli takim w jakim gra obecnie Śląsk, ale i zainteresowana piłkarzem Legia.
Filip Macuda foto: Krystyna Pączkowska
Komentowane 1