Na temat formy siatkarzy Gwardii Wrocław nadal nie sposób powiedzieć, by była stabilna i na wysokim poziomie. Wrocławianie dalej szukają tego, co sprawiało iż byli w pewnym momencie na szczycie tabeli. Przed nimi bardzo trudny wyjazd do Bydgoszczy, gdzie zmierzą się z mocną Visłą.
To co wystarczyło aby ograć Olimpię Sulęcin oraz SMS PZPS Spała, nie dało już rady aby pokonać MKS Będzin. Gwardziści starali się nawiązać walkę z faworyzowanym rywalem, wygrali nawet pierwszego seta, ale w ogólnym rozrachunku to goście wywieźli z Wrocławia 3 pkt. Nadal zatem szukają odpowiedniego poziomu gry. Szukają zawodnicy, szuka trener Murek. Niestety od połowy grudnia nie chce się to wszystko w pełni zazębić i w starciach z zespołami w dobrej formie nie wygląda to optymalnie. Do fazy play-off jeszcze sporo czasu, aż 11 spotkań. Zobaczymy czy wrocławianie będą w stanie wyglądać wówczas jak kandydat do walki o awans.
Przed nimi kolejny bardzo trudny bój. Wyjazd do Visły Bydgoszcz. Pierwszy mecz tych zespołów w bieżącym sezonie wygrała Gwardia 3:2. Bydgoszczanie mieli wtedy komplet czterech zwycięstw, ale trzy z nich były za 2 pkt (3:2). Gwardziści zaś trzy triumfy za komplet punktów i jedną takową porażkę. Wrocławianie rozstrzygnęli wówczas mecz w tie-breaku 15:12, a MVP meczu został Mariusz Schamlewski z aż dziewięcioma punktami zdobytymi blokiem.
Obecnie Visła zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli i ostatnio także jest niestabilna. Przegrali sensacyjnie z BAS Białystok oraz Lechią Tomaszów Mazowiecki (oba po 3:2), ale już Avii Świdnik i KPS Siedlce nie dali żadnych szans. Należy jednak zauważyć, iż obie porażki były wyjazdowe, a dominujące triumfy odniesione we własnej hali.
Mecz Visła Proline Bydgoszcz – Chemeko-System Gwardia Wrocław odbędzie się w sobotę 4 lutego o 17:00 w Bydgoszczy.