Podczas prac na rewitalizowanym Bastionie Sakwowym natknięto się na kolejne niesamowite odkrycie. Tym razem chodzi o prace robotników w pawilonie perystylowym.
Podczas prac w pawilonie perystylowym robotnicy wykopali kilkadziesiąt wyjątkowych elementów. To kafle. Niektóre z nich są w bardzo dobrym stanie. Można dostrzec na nich między innymi orły, lwa czy fragmenty korony. – mówi prezydent miasta Jacek Sutryk.
Istnieje podejrzenie, że część z nich na pewno była elementami pieca kaflowego, a pozostałe z nich fragmentem herbu Wrocławia!
Na kaflach odnajdujemy datę A.D. 1760. Nic nie wskazuje jednak na to, że jest to data ich produkcji. Odnaleziono bowiem tabliczkę z nazwą producenta. Jest to jedna z najsłynniejszych firm zajmujących się wytwarzaniem wyrobów ceramicznych na świecie – Villeroy&Boch. Ten koncern kupił po I wojnie światowej zakład w Leśnicy i wszystko wskazuje na to właśnie z tego miejsca pochodzą piękne kafle. – dodaje Sutryk.
Teraz archeolodzy zastanawiają się co oznacza owa wspomniana data pod jednym z orłów. Pamiętajmy, że na Śląsku w tym roku odbyła się bitwa pod Kamienną Górą. Wyjątkowe elementy mają zostać wyeksponowane. Gdzie trafią? O tym zadecyduje konserwator zabytków.
Przypomnijmy, że inwestycja opiewa na kwotę 27 milionów złotych i jest współfinansowana z pieniędzy Polskiego Ładu.
Nazwa wzgórze Partyzantów ma się nijak.Odkrycie ciekawe.