Linia kolejowa z Sołtysowic do Jelcza-Miłoszyc nie będzie (jak wstępnie zapowiadano) gotowa w tym roku. Co gorsza, termin przesuwa się poważnie, bo aż do połowy 2021 r.
Inwestycja ma kosztować łącznie ok. 58 mln zł przy znacznym dofinansowaniu ze środków Unii Europejskiej. Zrewitalizowany zostanie 21-kilometrowy odcinek linii, po której pociągi mają poruszać się z prędkością 120 km/h. Stacje i przystanki, wraz z drogami dojścia, będą dostosowane do obecnie obowiązujących standardów, umożliwiając dostęp do kolei podróżnym o ograniczonej mobilności.
Powstać ma pięć nowych przystanków: Wrocław Popiele, Wrocław Strachocin, Wrocław Wojnów Wschodni, Nadolice Małe, Chrząstawa Dla zwiększenia przepustowości linii zbudowana będzie mijanka oraz przebudowany układ torowy na stacji Wrocław Swojczyce. Na trasie powstaną również nowe parkingi park&ride.
Okazało się jednak, że na drodze do realizacji projektu pojawiły się komplikacje spowalniające budowę magistrali. Zakres inwestycji został rozszerzony o przebudowę dwóch mostów. Stan obiektów można było szczegółowo określić dopiero po rozpoczęciu prac. Wykonanie tych robót pozwoli na sprawne kursowanie pociągów po rewitalizacji linii – ujawnił w wypowiedzi dla Gazety Wyborczej rzecznik prasowy PLK Mirosław Siemieniec.
Z innych wypowiedzi przedstawicieli Polskich Linii Kolejowych wynika również, że wykonawca potrzebuje jeszcze kilku dodatkowych pozwoleń. Takie procedury biurokratyczne często trwają nawet po kilka miesięcy i wpływają na czas realizacji przedsięwzięcia.
Mieszkańcy uważają, że uruchomienie połączenia byłoby dla nich wielkim ułatwieniem komunikacyjnym. Pociągi na Wojnów jeździły półtora roku i dla wielu mieszkańców stały się podstawowym środkiem transportu. Zwłaszcza że ul. Strachocińska jest stale zakorkowana. Niedawno przez wypadek przez pięć godzin była nieprzejezdna i pociągi byłyby wybawieniem – mówił Mariusz Tokasz z rady osiedla Swojczyce-Strachocin-Wojnów.
foto: rynek-kolejowy.pl