Kierujący z impetem wbił się w witrynę sklepową. Do zdarzenia doszło o godzinie pierwszej w nocy. 40-letni sprawca zdarzenia był na miejscu, tak jak pracownik ochrony, który był świadkiem całego zajścia. Gdy tylko kierujący otworzył usta, przybyli na miejsce mundurowi od razu wyczuli charakterystyczną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie nieodpowiedzialnego kierującego.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego komendy miejskiej patrolowali nocą ulice jednej z podwrocławskich miejscowości. Nagle zobaczyli rozbite audi, którego przód wbity był w fasadę jednego z okolicznych sklepów. Obecny na miejscu naoczny świadek- pracownik ochrony, wskazał kierującego osobowym audi, który siedział za kierownicą w chwili zdarzenia i może być nietrzeźwy.
Funkcjonariusze ustalili przebieg zdarzenia drogowego, a gdy tylko 40-letni kierowca otworzył usta, od razu wyczuli charakterystyczną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło to co wszyscy podejrzewali, bowiem kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Nietrzeźwy 40-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego w kajdankach trafił na komisariat, a potem do policyjnego aresztu. Na całe szczęście kolizja, do której doprowadził lekkomyślny mężczyzna, nie zakończyła się tragicznie i nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń – relacjonuje sierż. szt. Rafał Jarząb.
40-letniemu kierowcy funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z aktualnymi przepisami grozić mu może kara do 2 lat pozbawienia wolności.