Kąpielisko “Kłokoczyce” zostało definitywnie zamknięte. Basen zlokalizowany przy ul. Kłokoczyckiej 2 został zamknięty ze względu na zły stan techniczny obiektu. Zarządcą miejsca jest Młodzieżowe Centrum Sportu i nie planuje ono remontu. Oznacza to, że lato 2022 roku było ostatnim sezonem, kiedy wrocławianie mogli korzystać z tego obiektu.
Po zakończeniu sezonu 2022 przeprowadzono przegląd stanu technicznego obiektu. Ekspertyza wykazała, że kąpielisko nie nadaje się do dalszej eksploatacji.
Jeszcze nie tak dawno, bowiem w kwietniu 2023 roku, Urząd Miejski Wrocławia ogłosił konsultacje społeczne dotyczące przyszłości tego miejsca. Rozważano możliwości zagospodarowania zarówno basenu, jak i terenu, który go otacza. Mieszkańcy proponowali remont, ale zarządca, którym jest Młodzieżowe Centrum Sportu, stwierdził że to nieopłacalne działanie. Koszty niezbędnych do wykonania prac oszacowano na około 6 milionów złotych. To kwota, za którą można byłoby wyremontować jedynie infrastrukturę basenową. Nie uwzględniając remontu budynku z administracją i szatniami, który także wymagałby remontu.
Dziś nieznana jest przyszłość tego terenu. Nie wiadomo, jak zostanie zagospodarowany, choć miałby zostać przeznaczony na cele rekreacyjno-sportowe.
Przypomnijmy, że w niedalekim sąsiedztwie kąpieliska powstaje kolejny wrocławski Aquapark. To obiekt na Zakrzowie, które otwarcie zaplanowano na pierwszy kwartał przyszłego roku.
W pewnym sensie jest to zrozumiałe biznesowo. Kąpieliska otwarte w naszym klimacie sprawdzają się przez góra trzy miesiące, utrzymywać trzeba przez cały rok więc kasa się nie spina. Jednakże wydaje się, że takie ośrodki pełnią również rolę społeczną a nie tylko biznesową a kąpieliska otwarte to jednak jest inna specyfika wypoczynku.
Odrębnym zagadnieniem jest utrzymanie tego co zostało przy życiu (Glinianki i Morskie Oko). O ile Glinianki są stosunkowo nowym obiektem (lata 80-te XXw.) o tyle Morskie Oko, które powinno mieć status ochrony konserwatora zabytków, niestety ulega corocznej degradacji. I to jest prawdziwy skandal, a nie likwidacja Kłokoczyc.