Na naszych łamach informowaliśmy o zainstalowaniu systemu kamer, które wykrywać będą kierowców przejeżdżających przez skrzyżowanie na czerwonym świetle na zjeździe z Gądowianki w stronę Bystrzyckiej i Na Ostatnim Groszu. Jak się okazuje, to nie jedyne tego typu rozwiązania. Nowe kamery instalowane są na dwóch przejazdach kolejowych we Wrocławiu.
Montaż kamer został zaordynowany w związku z współpracą Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego i Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych. Systemy detekcji pojawią się na Kuźnikach – ul. Szczecińska, a także na ul. Średzkiej (Leśnica)
Kamery mają sprawić, że kierowcy przejeżdżający na czerwonym świetle zostaną ukarani. Niestety lekceważenie przepisów drogowych przez wrocławskich kierowców jest czymś powszechnym.
Jak wygląda taryfikator kar? Urządzenia będą wykrywać złamanie przepisów, zarejestrują wykroczenie, a także rozpoznają pojazd. System ma zmierzyć czas trwania czerwonego światła do momentu wjazdu samochodu na przejazd kolejowy.
Takich miejsc w Polsce jest już 20. Kamera najpierw rozpoznaje pozycję świateł sygnalizatora, następnie dokonuje pomiaru pojazdu na linii zatrzymania i identyfikacji, a także rejestruje wydarzenie. Podczas montażu nie będzie utrudnień w ruchu.
Przypomnijmy, że w 2023 roku minimalna wysokość mandatu wynosi nawet 2000 złotych. Taki mandat otrzymamy za objeżdżanie opuszczonych zapór kolejowych, wjeżdżanie na przejazd podczas rozpoczęcia opuszczania zapór lub podnoszenia ich przed zakończeniem.
Przewidywane są nawet kary do 4000 złotych – za wjechanie na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie, nie ma możliwości kontynuowania jazdy.