W trosce o bezpieczeństwo wrocławian, w najbliższym czasie wydamy na monitoring prewencyjny dodatkowych 1,5 mln zł. Dzięki nowym inwestycjom poprawimy poziom bezpieczeństwa w rejonie Dzielnicy Czterech Świątyń, Rynku, pętli tramwajowej Leśnica, osiedla Psie Pole, osiedla Ołbin i kościółka pw. św. Jana Nepomucena w Parku Szczytnickim.
W kolejnych krokach zaplanowaliśmy m.in. monitoring na Bulwarze Xawerego Dunikowskiego i wymianę kamer na osiedlu Ołbin. Tak, za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, oświadczył prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Nagrania z monitoringu są bardzo często wykorzystywane, zarówno jako dowód w wielu postępowaniach jak i środek prewencyjny. Obecność kamer niejednokrotnie zniechęca do dokonywania zakazanych czynów i skutecznie zmniejsza przestępczość.
Z takiego założenia wychodzą najwyraźniej władze miasta. Od początku roku 2019 we Wrocławiu przybyło 30 nowych kamer wraz z licencjami. Urzędnicy postanowili, że na tym poprzestawać nie chcą. Nowe punkty kamerowe mają pojawić się w wielu najbardziej uczęszczanych i często również najbardziej niebezpiecznych miejscach miasta. Między innymi, na wrocławskim Rynku, na Psim Polu, Ołbinie czy pętli Leśnica.
Obecnie w stolicy Dolnego Śląska działa aż 181 publicznych kamer. Całość obsługiwana jest przez cztery centra monitoringu: Główne Centrum Monitoringu (w Centrum Zarządzania Kryzysowego) obsługiwane przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej Wrocławia oraz trzy Lokalne Centra Monitoringu: Straż Miejska – Sukiennice, Komisariat Policji Stare Miasto oraz Komisariat Policji Ołbin obsługiwane przez funkcjonariuszy Policji – to dla serwisu Wroclaw.pl powiedzieli się miejscy urzędnicy.
A kto niby ma reagować na te ujawnione przypadki wykroczeń czy przestępstw za pomocą super hiper wyniesionego w kosmos monitoringu? Policja? Straż Miejska? Obie służby niedofinansowane z czego w gorszej sytuacji jest SM bo nie dość, że marnie płacą to perspektyw na zmiany, na lepsze, nie ma praktycznie żadnych – czytaj co się zmieniło oprócz siedziby pod rządami nowego prezydenta. No jak tam wrocławskiefakty – może ktoś się pokusi na jakiś raport z bezpieczeństwa we Wrocławiu? Ile się czeka na przyjęcie zgłoszenia, ile czeka na przyjazd patrolu… Przecież te liczby dadzą średnio rozgarniętemu dziennikarzowi informację, że jest źle. Ale będzie lepiej 😉
—
Me