Poznaliśmy ostateczne wyniki KAF Young Art Prize 2024.
Nagrody główne pierwszej edycji międzynarodowego konkursu malarskiego organizowanego przez Krupa Art Foundation otrzymali: Kateryna Aliinyk, Kristina Melnyk oraz Filip Rybkowski. Dodatkowo jury przyznało też specjalne wyróżnienie dla Ant Łakomsk. Wystawa podsumowująca konkurs dostępna jest na wrocławskim Rynku w Krupa Art Foundation do 7 lipca br.
KAF Young Art Prize 2024 to pierwsza edycja międzynarodowego konkursu malarskiego skierowanego do młodych osób artystycznych. Głównym celem konkursu jest nie tyle wyłonienie laureatów – bo to zawsze jest subiektywne – ale stworzenie artystom i artystkom możliwości zaprezentowania pełnego wachlarza środków wyrazu i zanurzenia się w aktualnych trendach sztuk wizualnych. Do udziału można było zgłosić prace wykonane dowolną techniką malarską oraz na dowolnym materiale, które powstały nie wcześniej niż w 2022 roku. Do konkursu swoje dzieła zgłosiło się 1597 twórczyń i twórców z całego świata.
- Spośród nich do ostatniego etapu trafiło dwanaście osób: Kateryna Aliinyk, Andrej Maxim Auch, Martina Drozd Smutná, Wiktoria Kieniksman, Ant Łakomsk, Kristina Melnyk, Krzysztof Mętel, Horacy Muszyński, Filip Rybkowski, Patryk Staruch, Kuba Stępień i Emily Stevenhagen, z których twórczością zapoznać się można na wystawie finałowej prezentowanej w Krupa Art Foundation do 7 lipca.
To jednak nie koniec konkursowych emocji. 14 czerwca poznaliśmy również nazwiska trzech osób, które zdobyły równorzędne nagrody w wysokości 12 000 euro każda. Laureatkami i laureatem pierwszej odsłony KAF Young Art Prize są: Kateryna Aliinyk, Kristina Melnyk oraz Filip Rybkowski.
- W werdykcie jurorskim Katerynę Aliinyk doceniono „za trwałą deklarację miłości do ziemi, wszystkich form życia współistniejących w czarnoziemiu oraz praktyk ogrodnictwa regeneracyjnego, które teraz, niestety, współistnieją z gruzami i zniszczeniami spowodowanymi przez niszczycielską rosyjską inwazję na terytoria wschodniej i południowej Ukrainy. Przedstawione przez artystkę krajobrazy pulsują i wyją, ale jednocześnie niosą obietnicę kiełkującego życia”.
- Z kolei Filipa Rybkowskiego nagrodzono „za odwagę w poszukiwaniach na granicy instalacji i malarstwa, które podejmują problematykę autentyczności przedmiotu i jego przedstawienia. Prace Rybkowskiego, które przekraczają granice dziedzin, są jednocześnie niezwykle inspirujące dla myślenia o współczesnym malarstwie w sztuce współczesnej”.
- W twórczości Kristiny Melnyk jury pozytywnie oceniło „nowatorskie wykorzystanie tradycyjnej techniki malarskiej do wypowiedzenia uniwersalnego przekazu, w bezpretensjonalnym podejściu do doniosłych tematów”. Praktyka artystyczna Krystyny Melnyk nie podąża za żadnym z popularnych trendów malarskich, co w szczególny sposób zostało docenione przez konkursową komisję.
W trakcie finałowych obrad jury postanowiło dodatkowo nagrodzić twórczość Ant Łakomsk, która otrzymała specjalne wyróżnienie – zaproszenie do wystawy indywidualnej w Krupa Art Foundation. Artystkę doceniono „za szczególną dojrzałość wizualną, wykorzystaną do ujęcia ulotnych wątków pamięci i prywatnej mitologii. Jednocześnie malarska biegłość i poetyckie spojrzenie artystki zapowiadają rozwój wyjątkowej praktyki artystycznej”.
- Nagrody przyznało jury w składzie: Sylwia Krupa, Antoni Burzyński, Pola Dwurnik, Katarzyna Młyńczak-Sachs, Oleksandra Pogrebnyak i Aleksy Wójtowicz.
- Do 7 lipca br. w Krupa Art Foundation (Rynek 27/28, Wrocław) zobaczyć można prace dwunastu osób artystycznych z pięciu krajów – zarówno tych, dla których malarstwo jest główną praktyką artystyczną, jak i działających równolegle w innych mediach.
- W finale reprezentowane jest malarstwo o silnym aspekcie politycznym, którego spektrum rozciąga się od wątków feministycznych, przez relacje człowieka z naturą, po politykę międzynarodową.
- Na wystawie finałowej swoje prace prezentują: Kateryna Aliinyk, Andrej Maxim Auch, Martina Drozd Smutná, Wiktoria Kieniksman, Ant Łakomsk, Kristina Melnyk, Krzysztof Mętel, Horacy Muszyński, Filip Rybkowski, Patryk Staruch, Kuba Stępień oraz Emily Stevenhagen.