W ciągu trzech ostatnich dni wyłowiono już blisko 400 kilogramów martwych ryb z fosy miejskiej. Akcję, która ma zakończyć się 10 sierpnia, nadzoruje Zarząd Zieleni Miejskiej. Próbki wody z fosy ma przebadać laboratorium. Śledztwo w sprawie zanieczyszczenia Odry prowadzi policja z Kędzierzyna-Koźla. MPWiK poinformowało, że zatruta Odra nie wpływa na jakość wody we wrocławskich kranach.
Planujemy zakończenie tej akcji dzisiaj. Ryby zostaną zutylizowane przez wykwalifikowaną firmę. Obecnie badane są przyczyny śnięcia – mówi Aleksandra Zienkiewicz z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Zdaniem wrocławskiego magistratu, śnięte ryby w miejskiej fosie pochodzą z Odry, w której już wcześniej wyławiano tony martwych ryb.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że są to ryby, które trafiły do fosy z Odry, bo oba cieki wodne są ze sobą połączone – mówi Grzegorz Rajter z Urzędu Miasta.
Jak informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu badania wody wykazały z 80 proc. prawdopodobieństwem, że do rzeki przedostał się mezytylen – substancja o działaniu toksycznym na organizmy wodne. Mezytylen to rozpuszczalnik. Możliwe jest również, że do Odry przedostała się substancja silnie utleniająca.
CZYTAJ TAKŻE:
Fosa miejska śmierdzi jak stary kuter rybacki, a na jej powierzchni pływają martwe ryby
Pierwsze masowe wymieranie ryb odnotowano w połowie lipca
Masowe wymieranie ryb odnotowano po raz pierwszy w Kanale Gliwickim. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa 14 lipca 2022 złożył pracownik miejscowego oddziału spółki Wody Polskie. Dochodzenie w sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Na razie nie wiadomo jeszcze, czy pomór ryb w Kanale Gliwickim zaobserwowany w pierwszej połowie lipca należy bezpośrednio łączyć z późniejszą o dwa tygodnie sytuacją na dolnośląskim odcinku Odry.
Nie należy wchodzić do Odry
– Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, zwraca się z apelem do wszystkich mieszkańców miejscowości położonych nad Odrą oraz turystów przebywających nad rzeką o niewchodzenie do wody i niekąpanie się w niej. Apel dotyczy zarówno ludzi, jak i psów pod opieką ich właścicieli. Do czasu wyjaśnienia przyczyn obserwowanego obecnie zjawiska oraz zlokalizowania źródła, za co odpowiadają inne organy i instytucje, nie zaleca się również łowienia ryb w Odrze oraz przygotowywania z nich posiłków – czytamy w komunikacie wydanym 10 sierpnia przez RZGW.
Co z wodą w naszych kranach?
MPWiK informuje, że zatrucie Odry nie wpływa na jakość wrocławskiej kranówki. Woda pobierana jest z innych zbiorników, a jej zdatność do spożycia potwierdzają również niezależne kontrole Sanepidu.
Woda, którą uzdatniamy pobierana jest z Oławy i Nysy Kłodzkiej, a nie z Odry. Zanim trafi do kranów przechodzi 10 różnych procesów oczyszczania, a nasze laboratorium w ciągu roku pobiera 10 tys. próbek i wykonuje 100 tys. analiz wody – informuje MPWiK Wrocław.