Lista Centrów Aktywności Lokalnej we Wrocławiu powiększyła się o kolejne miejsce.
CAL-e w stolicy Dolnego Śląska mają z założenia inspirować wzmacnianie lokalnych więzi społecznych. Kształtują społeczeństwo obywatelskie. Udostępniają przestrzeń na konsultacje społeczne (nie tylko dotyczące zadań lokalnych, także ogólnomiejskich). Oprócz tego w ich pomieszczeniach prowadzona jest oczywiście lokalna działalność poradnicza, edukacyjna, kulturalna. SM Wrocław-Południe to jeden z największych tego typu podmiotów w kraju. Dysponuje bardzo pokaźnym zasobem lokalowym (ponad 100 budynków), w którym mieszka ponad 30 tys. osób. Właśnie na Hubach – przy ul. Widnej 17 – już działa kolejny CAL. To już dwudziesta druga placówka tego typu we Wrocławiu. Poprowadzi go fundacja „Myślę, Czuję, Jestem”.
Można powiedzieć, że idea takiego centrum kiełkowała przy Widnej 17 od kilkunastu lat. To miejsce jest odpowiedzią na potrzeby mieszkańców, które diagnozowała zarówno Fundacja „Myślę, Czuję, Jestem”, jak i spółdzielnia, m.in. poprzez badania ankietowe. Już w 2019 roku mieszkańcy wypowiedzieli się w ankiecie, że przydałaby się na osiedlu m.in. bezpłatna gimnastyka, zajęcia językowe i zajęcia taneczne. W międzyczasie udało się Fundacji zbudować ofertę skierowaną do różnych grup wiekowych. Dzięki uruchomieniu CAL-u będzie ona miała charakter jeszcze bardziej różnorodny i odpowiadający oczekiwaniom. Taka przestrzeń spotkań międzypokoleniowych, wzmacniania więzi sąsiedzkich, jest tutaj bardzo potrzebna – mówi przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Wrocław-Południe Mirosław Lach.
Fundacja „Myślę, Czuję, Jestem”, która poprowadzi CAL na Hubach, powstała w 2012 roku. Od sześciu lat działała w lokalu przy Widnej 17 na rzecz mieszkańców osiedla Huby, ale dotychczas nie robiła tego w formule CAL. Prezeską fundacji jest Teresa Malik, wieloletnia wychowawczyni i dyrektorka w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 11 we Wrocławiu. „Podniesienie” organizacji pozarządowych do rangi operatorów CAL-i (wybory operatora odbywają się w drodze konkursu) zmienia ich sposób funkcjonowania.
Do tej pory działaliśmy woluntarystycznie i projektowo, od zadania do zadania. Jako CAL mamy możliwości całościowej pracy z mieszkańcami. To wielka zmiana jakościowa. Szansa na wprowadzenie stałej oferty. Chcemy integrować pokolenia. W listopadzie ubiegłego roku przeprowadziliśmy diagnozę potrzeb i wiemy, czego oczekuje lokalna społeczność. Dzięki Spółdzielni Mieszkaniowej mamy bardzo dobre warunki. Lokal jest wygodny, świetnie położony, klimatyzowany, z zapleczem kuchennym – dodaje Teresa Malik.
W CAL-u na Hubach będzie można przyjść np. na zajęcia z astronomii, połączone z obserwacją nieba. Matki z niemowlętami mogą liczyć na zajęcia umuzykalniające ich maleńkie dzieci. Nie brak też działań wpisujących się w ogólnomiejską politykę społeczną. Jeszcze przed uruchomieniem CAL przy Widnej prowadzone były proekologiczne akcje „przynieś, wymień, nie wyrzucaj”.
Tym samym od 2024 r. we Wrocławiu działają już 22 dofinansowywane przez gminę miejską Wrocław Centra Aktywności Lokalnej.
- Na ich funkcjonowanie Wrocław przeznacza ponad 5,5 mln złotych rocznie. Wraz z otwieraniem się kolejnych CAL-i, ta kwota jeszcze wzrośnie (od 2025 – prawdopodobnie ponad 6 mln). Mapka wrocławskich CAL-i wraz z listą podmiotów, które je prowadzą i danymi kontaktowymi, znajduje się tutaj: https://www.wroclaw.pl/rozmawia/cal-e-we-wroclawiu
- Oto lista osiedli, gdzie działają CAL-e: Borek, Brochów, Huby, Jagodno, Karłowice-Różanka, Kowale, Kozanów, Księże, Lipa Piotrowska, Maślice, Żerniki, Ołbin, Ołtaszyn, Pl. Grunwaldzki, Przedmieście Oławskie, Przedmieście Świdnickie, Psie Pole-Zawidawie, Strachocin-Swojczyce-Wojnów, Tarnogaj, Wojszyce, Zalesie-Zacisze-Szczytniki, Złotniki.
- Strategicznym celem gminy Wrocław jest doprowadzenie do sytuacji, by docelowo na każdym osiedlu była infrastruktura społeczna: biblioteka z programem społecznym, CAL albo klub sportowy/boisko. Optymalnie – minimum dwa elementy z tych trzech. CAL-e stały się pożądanymi elementami infrastruktury społecznej. Świadczą o tym pojawiające się pytania o nowe CAL-e kierowane z osiedli, gdzie tego typu placówek jeszcze nie ma.
Wrocławianie chcą być aktywni, dlatego otwieranie CAL-i to zawsze duża radość. Tym razem robimy to w oparciu o nową, bo nie dwu- lecz trójstronną formułę. Jest gmina Wrocław, jest fundacja, która poprowadzi CAL i jest zaprzyjaźniona Spółdzielnia Mieszkaniowa Wrocław-Południe, która udostępnia na ten cel lokal. Spółdzielnie w naszym mieście są naprawdę dobrymi gospodarzami. Takie działanie pokazuje, że cała idea spółdzielczości to nie tylko zarządzanie blokami, ale też budowanie kapitału społecznego. Wierzymy, że podobny model trójstronnej współpracy mógłby być powielony na wielu innych osiedlach, gdzie gmina Wrocław nie dysponuje pomieszczeniami, które byłyby odpowiednie na tego typu działalność – mówi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Komentowane 1