Policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o kradzież samochodu oraz pobicie jego właściciela. Podczas czynności okazało się, że nastolatkowie mają na koncie także inne, poważne przestępstwa. Łącznie 17-latek oraz jego o rok młodszy kolega, usłyszeli kilka zarzutów. Starszy z nich zgodnie z decyzją sądu przebywa już w areszcie, a młodszym zajmie się sąd rodzinny.
Ta sytuacja pokazuje, że niektórzy jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności dokonują wyborów, które wpłyną na ich przyszłość. Wybory mogą być dobre lub złe, a do tej drugiej kategorii należą te dokonane przez dwóch nastolatków z Wrocławia, którzy podejrzani są o dokonanie poważnych przestępstw, zagrożonych karą nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Dzięki działaniom policjantów z Siechnic oraz Wrocławia poniosą oni konsekwencje popełnionych przez siebie czynów.
Sytuacja, która doprowadziła do ich zatrzymania, miała miejsce kilka dni temu na terenie jednej z podwrocławskich miejscowości. Do patrolujących rejon policjantów podbiegł zdenerwowany mężczyzna, który powiedział, że przed 10 minutami dwaj nieznani mężczyźni, ukradli jego samochód. Zgłaszający poinformował mundurowych, że wcześniej przyszli do lokalu gastronomicznego, w którym pracuje, aby zamówić popularną bliskowschodnią potrawę. Po otrzymaniu gotowych dań opuścili lokal, a chwilę później poszkodowany usłyszał charakterystyczny dźwięk otwieranych drzwi swojego samochodu i natychmiast wyszedł, aby sprawdzić co się dzieje.
Zauważył jak dwaj klienci, których obsługiwał, próbują odjechać jego osobowym Suzuki. Prawdopodobnie podczas przygotowywania posiłków zabrali z lady trzymane tam kluczyki. Mężczyzna próbował ich przed tym powstrzymać, jednak został zaatakowany zarówno przez mężczyznę siedzącego za kierownicą, jak i pasażera, który dodatkowo próbował go odciągnąć. W pewnym momencie kierowcy udało się odjechać z miejsca, a pasażer uciekł pieszo.
– Policjanci po otrzymaniu tych informacji natychmiast powiadomili inne patrole działające w okolicy oraz oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Przekazali również rysopisy sprawców oraz kierunek, w którym się oddalili. Już po kilku minutach policjanci zatrzymali jednego z nich. Okazał się nim być 16-letni mieszkaniec Wrocławia – relacjonuje sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan.
Do czynności oprócz funkcjonariuszy z Siechnic włączyli się także kryminalni z komendy miejskiej. Dzięki intensywnym czynnościom, w tym pracy operacyjnej, szybko namierzono drugiego z podejrzanych, 17-letniego wrocławianina. W miejscu zamieszkania mężczyzny policjanci ujawnili także kluczyk od skradzionego pojazdu. Podczas dalszych działań zabezpieczyli także samochód, który ukryty był w ustronnym miejscu na terenie miasta.
To jednak nie był koniec policyjnej pracy. Mundurowi ustalili bowiem, że obaj nastolatkowie prawdopodobnie dokonali również kradzieży rozbójniczej na terenie Wrocławia, która również zakończył się utratą pojazdu przez właściciela. Funkcjonariusze ujawnili i odzyskali osobowe Audi, na którym były założone tablice rejestracyjne z innego samochodu. Dodatkowo młodzi mężczyźni są również podejrzewani o kradzież roweru w jednej z miejscowości gminy Siechnice.
Całość dokumentacji została przekazana do prokuratury w Oławie, która zajęła się tą sprawą. Dzięki mocnym materiałom dowodowym zebranym przez policjantów sąd zastosował wobec zatrzymanego przez nich 17-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. 16-latkiem zajmie się natomiast sąd rodzinny. Starszemu z nastolatków grozić teraz może kara nawet 12-lat pozbawienia wolności, bo właśnie tyle przewidział ustawodawca za przestępstwo rozboju. Dzięki skutecznym i błyskawicznym działaniom policjantów z Siechnic oraz Wrocławia dwaj młodzi mężczyźni nie tylko odpowiedzą za popełnione przez siebie czyny, ale przede wszystkim nie popełnią w najbliższych latach żadnego innego przestępstwa.
