- Funkcjonariusze wrocławskiej Policji, patrolując nocą rejon Krzyków, zwrócili uwagę na kierującego autem. Mężczyzna jadąc na wprost, sygnalizował zamiar skrętu w lewo, przyspieszał i zwalniał bez widocznego powodu
Sposób prowadzanie pojazdu wydał się policjantom podejrzany i dlatego postanowili sprawdzić, co jest przyczyną nietypowego zachowania na drodze. Młody mężczyzna podczas rozmowy z policjantami przyznał, że jest w trakcie kursu na prawo jazdy i nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze zwrócili uwagę na nienaturalne zachowanie kierującego, który był bardzo zdenerwowany.
Po krótkiej chwili przy mężczyźnie znaleziono substancje, których posiadanie jest zabronione przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomani. Policjanci znaleźli woreczek strunowy z substancję koloru białego, schowany w saszetce w plastikowym pojemniku. Test ujawnionej substancji wskazał na metaamfetaminę, w ilości kilku porcji handlowych. W związku z podejrzeniem kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających, 20-letniemu wrocławianinowi pobrano krew do dalszych badań.
Teraz o losie lekkomyślnego kierującego zdecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 3 lat, natomiast za kierowanie pojazdem mechanicznym pod ich wpływem może grozić kara 2 lat pozbawienia wolności.
- Funkcjonariusze wrocławskiego wydziału ruchu drogowego otrzymali wezwanie do zdarzenia, jakie miało miejsce na pasie autostrady A4 w kierunku Zgorzelca. Mieli tam zabezpieczyć miejsce awarii pojazdu. Wszelkie utrudnienia na autostradzie mogą bowiem stanowić duże zagrożenie dla wszystkich przemieszczających się, dlatego policjanci błyskawicznie pojechali we wskazane miejsce.
Mundurowi zabezpieczali już niejedno tragiczne zdarzenie będące skutkiem najechania na pojazd zatrzymany na autostradzie. Każde takie unieruchomienie pojazdu na drodze, na której osiąga się duże prędkości, jest obarczone sporym ryzykiem. Dlatego miejsce, w którym występują utrudnienia trzeba jak najszybciej prawidłowo oznakować i usunąć przeszkody.
Policjanci zlokalizowali miejsce awarii pojazdu. Okazało się, że w osobowym samochodzie urwało się lewe przednie koło. Policjanci oznakowali miejsce i zajęli się sprawdzaniem kierującego oraz pojazdu. Na miejscu swoje czynności realizowała już pomoc drogowa. 24-letni kierujący mocno się zdziwił, gdy policjanci powiedzieli mu, że niemieckie tablice rejestracyjne na jego pojeździe figurują w systemach jako utracone. Mężczyzna tłumaczył, że auto kupił w poprzednim miesiącu i nie miał świadomości tego, jaki status mają tablice rejestracyjne.
Autostrada to jednak nie było bezpieczne miejsce na wyjaśnianie tych wątpliwości. Policjanci zabezpieczyli tablice, jego samochód został odholowany z drogi przez pomoc drogową, a 24-latek będzie musiał z całej sytuacji wytłumaczyć się na komisariacie policji.
Poprzez: KMP Wrocław