Kolejny kierowca zatrzymany przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Utrata dokumentu była związana z rażącym przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym. Policjanci z drogówki codziennie patrolują ulice i reagują na wszelkie przejawy agresywnej jazdy.
Pomimo apeli o rozsądek za kierownicą oraz prowadzonych akcji profilaktycznych, podczas których policjanci przypominają, że ulice nie są torem wyścigowym, a nadmierna prędkość jest najczęstszą przyczyną wypadków drogowych, nadal nie brakuje lekkomyślnych osób, które podejmują ryzykowne zachowania i stwarzają realne zagrożenie na drodze.
Każdego dnia, podczas kontroli prędkości na drogach, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu ujawniają kolejne przypadki przekroczeń dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym.
28-letni mieszkaniec podwrocławskiego Wilkszyna na wąskiej drodze postanowił wyprzedzić ciąg samochodów. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie prędkość, która wyświetliła się na policyjnym urządzeniu. Mężczyzna w miejscu, gdzie znaki ograniczają ją do 40, jechał 102 km/h.
Wobec kierowcy, który złamał prawo, policjanci wyciągnęli konsekwencje prawne. Funkcjonariusze ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 2000 złotych, a do jego indywidualnego konta zostało dopisanych 14 punktów karnych. Kierowca stracił również prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.
Policjanci apelują o zdrowy rozsądek na drodze – to właśnie nadmierna prędkość jest główną przyczyną niebezpiecznych, a często tragicznych wypadków drogowych. Nie popełnijmy błędu mogące kosztować czyjeś zdrowie czy nawet życie.
Informacja prasowa: mł. asp. Paweł Noga / Sekcja Prasowa KWP we Wrocławiu