Gościem programu z cyklu #StudioFakty jest Jarosław Perduta – dyrektor Dolnośląskiego Centrum Filmowego.
Poprzednie nasze spotkanie miało miejsce we wrześniu 2020 roku, dlatego pierwszym wątkiem najnowszej rozmowy, którą przeprowadził Dariusz Nowakowski, jest podsumowanie trudnego dla kinematografii i kin okresu pandemicznego, kiedy jedna trzecia dni była czasem wyłączenia dostępu do publicznych projekcji filmów.
Szef DCF nie kryje, że choć był to okres wymagający szczególnego wysiłku, aby utrzymać kontakt z widzami, udało się nie tylko przetrwać, ale też wykreować wydarzenia i formaty dostarczające miłośnikom sztuki filmowej pozytywnych wrażeń. Akcentujemy między innymi nurt „edukacji przez kino”, dzięki któremu młodzież ma możliwość zetknięcia się z szeroko pojmowaną wiedzą o filmie i dziełami filmowymi – informuje dyrektor Dolnośląskiego Centrum Filmowego Jarosław Perduta.
Rok 2022 również zapowiada się interesująco, tym bardziej, że okoliczności pandemiczne wydają się być łagodniejsze. Szukamy strumieni tematycznych oraz spotkań z twórcami – relacjonuje Jarosław Perduta – co nie zamyka Dolnośląskiego Centrum Filmowego na różnorodne kierunki produkcji, jakie można oglądać na wielkim ekranie. Wymienia dalej tytuły i nazwiska aktorów i reżyserów, których dzieła można będzie zobaczyć w najbliższych tygodniach i miesiącach, co w szczegółach można odczytać w serwisie internetowym DCF.
Dolnośląskie Centrum Filmowe jest także koproducentem filmów. Dzięki temu jest sceną premier filmów i przestrzenią spotkań z ich twórcami. Podejmuje także działania promujące nowe projekty filmowe w trybie konkursowym. Zobacz nasze video.
Chcemy promować młodych – czyli rozpoczynających przygodę z filmem – kreatorów sztuki kinowej. Widzimy naszą ważną rolę w udostępnianiu wielkiego ekranu nowym ideom i formom, a tym samym dzieleniu się nimi z widzami – podsumowuje dyrektor Dolnośląskiego Centrum Filmowego Jarosław Perduta.
Rozmawiał: Dariusz Nowakowski