“Jeśli ktoś myśli, że Śląsk Wrocław jest dla mnie sprawą życia i śmierci, to się myli…To coś zdecydowanie ważniejszego”. Dziś swoje urodziny obchodzi żywa legenda klubu z Oporowskiej – Jarosław Szandrocho.
Jarosław Szandrocho, nazywany przez wrocławską szatnię „Szamanem”, z pewnością jest postacią unikatową w skali polskiej Ekstraklasy.
Pracę fizjoterapeuty w klubie z ul. Oporowskiej rozpoczął 27 lat temu. Był z nim na dobre i na złe, zarówno w trudnych momentach, gdy ten spadał do III ligi, jak i tych najpiękniejszych, gdy zdobywał medale mistrzostw Polski.
Szandrocho znany jest również z zamiłowania do historii swojego ukochanego WKS-u. Przez lata zgromadził niezliczoną liczbę materiałów na temat przeszłości klubu. Był też inicjatorem wydania wyjątkowego albumu poświęconego Śląskowi Wrocław.
Jarek to Śląsk Wrocław – powiedział niegdyś obrońca WKS-u, Piotr Celeban.
Tego pana kibicom Śląska nie trzeba przedstawiać – Jarosław Szandrocho, który od 27 lat pracuje na rzecz WKS-u, świętuje dziś 18. urodziny. Jak to zrobił? Sekret „Szamana”
Jarek, życzymy zdrowia, szczęścia i kolejnych sukcesów ukochanego Śląska! lat!#ToJestTwójKlub pic.twitter.com/RVmdnTab5G
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) November 18, 2022