Zima znów zaskoczyła drogowców – to slogan często powtarzany przy nagłych opadach śniegu. Jak będzie wyglądała tegoroczna zima? Czy spodziewać się możemy srogich mrozów, czy obfitych opadów śniegu? O rokowania spytaliśmy klimatologa Uniwersytetu Wrocławskiego – dr Marka Błasia.
Druga połowa listopada i grudzień powinny być nieco chłodniejsze, niż przeciętnie. Częściej niż do tej pory możemy spodziewać się opadów śniegu. Na nizinie, nie będzie to jednak śnieg trwały. Temperatura będzie oscylowała w okolicach 0 stopni Celsjusza. Śnieg poleży dobę-dwie i stopnieje. – opowiada dr Marek Błaś.
Co z osobami, które planują wyjazd w góry w tym okresie?
W Sudetach, w połowie grudnia, powyżej 800 m n.p.m., śniegu będzie już pod dostatkiem, aby rozpocząć sezon narciarski. Te korzystne warunki utrzymają się także przez okres świąteczno-noworoczny.
A jakie są rokowania na pozostałą część zimy? Co z globalnym ociepleniem w najbliższym czasie?
Śledząc wyniki pomiarów w skali średnich wieloletnich (dekadowych) bardzo wyraźnie widać tendencję wzrostową temperatury, ale nie oznacza to, że z roku na rok będzie cieplej. Pomiędzy kolejnymi latami, sezonami, miesiącami, mogą występować znaczne wahania. Rozpoczęliśmy kolejną dekadę i zobaczymy, czy tendencja wzrostowa temperatury się utrzyma. Ostatnia dekada (2011-2020) była wyjątkowo ciepła i wyjątkowo sucha. Moim zdaniem, jest mało prawdopodobne, aby tak szybki trend wzrostowy utrzymywał się nadal. Przyroda potrafi nas jednak zaskakiwać. – tłumaczy dr Marek Błaś.
Jakiej pogody możemy spodziewać się w styczniu?
W styczniu prognozowane są spore wahania temperatury. Powinniśmy liczyć się z kilkoma okresami wyraźnie chłodniejszymi, co przełoży się na pojawienie kilkudniowej pokrywy śnieżnej. Jednak w ogólnym bilansie styczeń powinien być nieco cieplejszy względem wieloletniej normy – dodaje nasz rozmówca.
Przypomnijmy, że tzw. „norma” to średnia temperatura danego miesiąca policzona z ostatnich 30 lat.
Luty powinien być już wyraźnie cieplejszy od normy – zwłaszcza jego druga połowa. Śnieg pojawi się w pierwszej połowie miesiąca, ale na krótko. W marcu ponownie możemy spodziewać się dużych wahań temperatury, sporadycznie pojawi się też śnieg. Pod względem temperatury i opadów będzie to miesiąc przeciętny – dodaje dr Marek Błaś.