Niektórzy z kierowców nadal ignorują nie tylko przepisy prawa, ale przede wszystkim bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu drogowego. Wczoraj podawaliśmy wiadomość o dziesięciu zatrzymanych pijanych kierowcach z poprzedniego weekendu, a tym razem mamy informację o kolejnych dziewięciu amatorach jazdy na „podwójnym gazie” z ostatnich dni. Co się dzieje z ludźmi, że ryzykują życie i zdrowie innych osób oraz swoje?
Mimo tego, że ostatni dzień roku sugerował, że może jednak apele o niewsiadanie za kierownicę pod wpływem alkoholu przyniosły pożądany skutek, bo w sylwestra zatrzymano tylko jednego nietrzeźwego kierowcę, to niestety pierwszy dzień nowego roku przyniósł kolejne przykłady nieodpowiedzialnego zachowania. Dziewięć osób ruszyło w drogę na tzw. „podwójnym gazie”.
Nie dość, że kierowali pojazdami w stanie nietrzeźwości, to dodatkowo niektórzy z nich doprowadzili do kolizji z innymi samochodami. Wśród zatrzymanych 1 stycznia 2020 r. przez wrocławskich policjantów nietrzeźwych kierowców, rekordzista miał aż 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu!
W Sobótce 35-letni wrocławianin spowodował zdarzenie drogowe z udziałem innych pojazdów. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy sprawdzili trzeźwość mężczyzny. Wynik, który pojawił się na wyświetlaczu policyjnego alkomatu odpowiadał ponad 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Doszło również do zatrzymania 49-letniego mieszkańca powiatu wrocławskiego, który mając ponad 2 promile alkoholu we krwi kierował samochodem osobowym. Został zauważony przez policjantów z Komisariatu w Siechnicach, którzy patrolowali rejon ulicy Kolejowej. Poza tymi przypadkami wrocławscy mundurowi zatrzymali jeszcze siedmiu mężczyzn w wieku od 36 do 79 lat. Dopuścili się oni przestępstwa, które zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Policji zatrzymują nie tylko osoby, które przed jazdą spożywały alkohol, ale również inne substancje o podobnym działaniu na organizm człowieka. Do tych substancji zaliczamy np. amfetaminę i marihuanę, po które sięgają najczęściej młode osoby. Kierowanie pod ich wpływem, jest zagrożeniem zarówno dla kierowcy i pasażerów pojazdu, jak również dla pozostałych osób, które korzystają z dróg i chodników.
Poprzez: KMP Wrocław
Mandaty większe by się przydały