Prawdą jest tylko to, co widzisz lub widział ktoś, komu ufasz najbardziej – mówił Marcin Jedliński, harcmistrz Chorągwi Kieleckiej ZHP, gość specjalny konkursu #FakeHunter Challenge, zorganizowanego przez Polską Agencję Prasową i GovTech Polska.
Motywem przewodnim piątej edycji konkursu jest geopolityka, obejmująca sferę polityczną, militarną, gospodarczą, dyplomatyczną oraz energetyczną. Jak pomagać osobom uciekającym z ogarniętej wojną Ukrainy i nie zatracić siebie? Jak zaspokoić potrzeby uchodźców, a jednocześnie samemu poradzić sobie z trudnymi emocjami i nie dać się podpuścić manipulacjom w sieci? – o tym mówili eksperci zaproszeni do PAP.
Do pomocy uchodźcom wojennym z Ukrainy harcerze włączyli się jako jedni z pierwszych. W opinii Marcina Jedlińskiego, który wraz z wolontariuszami Chorągwi Kieleckiej stawił się na przejściu granicznym w Medyce już 1 marca, początki działań pomocowych były bardzo chaotyczne. Pojechaliśmy na bezpośrednią prośbę Chorągwi Podkarpackiej, tak więc trafiliśmy do miejsca, gdzie byliśmy potrzebni. Jednak pierwsze wrażenie z Medyki było negatywne – nie wyglądało to jak pomoc charytatywna, ale jak bazarek. Od początku starałem się z tym walczyć – opowiadał harcmistrz Marcin Jedliński.
Jego zdaniem chaos powoduje, że pojawia się bardzo dużo niesprawdzonych informacji. Dodatkowo chaos potęgowały media, traktujące uchodźców instrumentalnie. Na przejściu granicznym czekał las kamer. Dziennikarze zadawali pytania: „jak to jest uciekać?”. A przecież ci ludzie szli do Polski przeżywając traumę. Trzeba uszanować ich prywatność – stwierdził Marcin Jedliński. Jego opinię podziela psycholożka i psychoterapeutka Dorota Minta, która w kolejnej rozmowie #FakeHunter Challenge wyjaśniała, jak najskuteczniej pomagać ludziom przeżywającym traumę.
Trauma – to wiele miesięcy, czasem lat, żeby wyjść z dramatycznych przeżyć. Nie oczekujmy za naszą pomoc wdzięczności, bo nie wszyscy mają siłę, żeby podziękować. Lepiej zapytać, w czym konkretnie pomóc, bo potrzeby są różne – wskazała psycholog Dorota Minta.
Ekspertka dodała, że napotykane w sieci informacje na temat uprzywilejowanej pozycji uchodźców z Ukrainy wychodzą od osób, które nigdy nie spotkały się z nimi twarzą w twarz. Szczęśliwie żyjemy w bezpiecznym kraju. Zapomnieliśmy, jak to jest być człowiekiem sponiewieranym przez tajfun kryzysowy, zapomnieliśmy, na czym polega wyrwanie z dobrego, bezpiecznego życia – podkreśliła psycholog. Dorota Minta uważa, że informacji należy szukać w sprawdzonych kanałach informacyjnych. Ważne, żeby radio czy telewizor nie były przez cały czas włączone, bo informacje non stop są szczególnie obciążające dla dzieci. Wybierzmy pewne źródła informacji i dawkujmy czas – nie wchłaniajmy ich na koniec dnia przed snem, bo wzmocnimy lęk – radziła.
W opinii ekspertki pomaganie wpływa na nasz dobrostan, bo zaczynamy panować nad strachem. Należy jednak mierzyć pomoc na własne możliwości, a sama decyzja – czy pomagać, w jaki sposób i na jakich zasadach, powinna jednak być przemyślana i podjęta przez całą rodzinę. I gdy decydujemy się na przyjęcie ukraińskiej rodziny do domu, należy jasno określić zasady funkcjonowania, z wzajemnym poszanowaniem prywatności.
To nie sprint, ale maraton. Żeby skutecznie pomagać, zadbajmy o siebie. Trzeba zjeść, wyspać się, mieć odpoczynek emocjonalny – pójść do kina czy na spacer po lesie, bo to ogromne obciążenie. Dobrym pomysłem jest też organizowanie się w grupy pomocy, budowanie grup wsparcia – wyjaśniła psycholog Dorota Minta.
Eksperckie spotkania PAP podczas V edycji to rozmowy z dziennikarzami, politologami, publicystami, analitykami zajmującymi się sprawami międzynarodowymi o wyniszczającej wojnie w Ukrainie, dezinformacji inspirowanej i prowadzonej przez Kreml oraz o konsekwencjach gospodarczych dla całego świata.
V edycja konkursu #FakeHunter Challenge/Geopolityka, którego współorganizatorami są Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz Związek Cyfrowa Polska, obejmuje sferę polityczną, militarną, gospodarczą, dyplomatyczną oraz energetyczną.
Konkurs składa się z dwóch konkurencji: tj. polowania na fake newsy oraz fact checking challenge. Zarejestrowane osoby mogą zgłaszać fałszywe informacje publikowane w sieci lub przesyłać raporty fact-checkingowe dotyczące m.in.: wojny w Ukrainie, rosyjskich działań militarnych i politycznych, pomocy udzielanej ukraińskim uchodźcom przez Polskę czy konsekwencji gospodarczych wywołanych działaniami na Wschodzie. Ponadto zakres przedmiotowy konkursu uwzględnia tematykę związaną z fałszowaniem wizerunku polskiego państwa oraz zakłamywania polskiej historii.
Na najlepsze zespoły czekają nagrody finansowe: I miejsce – 8 tys. złotych, II miejsce – 6 tys. złotych, III miejsce – 3 tys. złotych.
Poprzez: PAP MediaRoom Grafika: pixabay.com