Wrocławskie Fakty

WIDEO

WYWIAD

FELIETON

POLITYKA

KONTAKT

SZUKAJ

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Aktualności
    • Wrocław
    • Dolny Śląsk
  • Polityka
  • Na sygnale
  • Wrocławskie Fakty TV
  • Sport
  • Kultura
  • Komunikacja i Rozkład Jazdy
  • Zdrowie
Wrocławskie Fakty
  • Aktualności
    • Wrocław
    • Dolny Śląsk
  • Polityka
  • Na sygnale
  • Wrocławskie Fakty TV
  • Sport
  • Kultura
  • Komunikacja i Rozkład Jazdy
  • Zdrowie
Wrocławskie Fakty
Home Wiadomości

Jacek Jackowiak: „Zacząłem biegać bez liczenia kilometrów ani czasu – od zawsze najważniejszym biegiem będzie wrocławski maraton”

KK przez KK
4 lipca 2020
w Wiadomości
0
Jacek Jackowiak: „Zacząłem biegać bez liczenia kilometrów ani czasu – od zawsze najważniejszym biegiem będzie wrocławski maraton”
Stowarzyszenie Młody Dolny Śląsk ruszyło z kolejną już edycją akcji „Ludzie z Wrocławia”. Jak już informowaliśmy w naszym portalu, celem projektu jest ukazanie prawdziwych pereł miasta Wrocław – ludzi na pozór zwykłych, lecz wyjątkowych, realizujących swoje pasje, marzenia, a także osiągających ogromne sukcesy.

Kolejną osobą, którą poznajemy jest Jacek Jackowiak – filozof, fotograf oraz biegacz. Założyciel i prezes stowarzyszenia PRO RUN Wrocław, które zajmuje się trenowaniem biegaczy i organizowaniem imprez sportowych.

Początek…

… Moja przygoda z bieganiem zaczęła się w siódmej klasie podstawowej. Pojechałem wtedy na zawody w biegu na 1000 metrów i je wygrałem, a w tamtym czasie grałem tylko w piłkę w Śląsku Wrocław. Kiedy przechodziłem z ósmej klasy do liceum, wybrałem liceum sportowe nr 2 oraz klasę o tym samym profilu. Nie mogłem tam już dalej ćwiczyć piłki, ale kontynuowałem uprawianie lekkoatletyki. Zacząłem biegać biegi długo dystansowe, mimo iż trenerzy namawiali mnie, abym biegał 400 i 1000 metrów, ja jednak lubiłem taką formę czasu rozciągniętego w biegu. Najbardziej podoba mi się w takich biegach medytacja i możliwość zmiany rytmów oraz to, że nie wygra się biegu bez odpowiedniej strategii.

Kiedy byłem w liceum, biegałem 800 metrów, miałem wtedy swoją metodę, narzucałem bardzo silne tempo i liczyłem, że wytrzymam – najczęściej się udawało. W sporcie półzawodowym doszedłem do wicemistrzostwa Polski na 800 metrów, ale po zakończeniu liceum skończyłem ze sportem. Stwierdziłem, że nie miałem szans na kontynuowanie wysokiej kariery, a nie za bardzo interesowało mnie osiąganie drugich czy trzecich miejsc. Zostawiłem sport na 12 lat.

Przemiana…

W tym czasie ukończyłem studia z zakresu filozofii, robiłem różne performance, pracowałem jako fotograf i właśnie w tym charakterze w 2007 zatrudniło mnie miasto Wrocław. Młodzieżowe Centrum Sportu – dostało do organizacji maraton i nie za bardzo wiedzieli co z tym zrobić, więc kiedy okazało się, że w przeszłości miałem do czynienia ze sportem postanowili mnie w to zaangażować. Szukaliśmy sposobów na promocje, dlatego też powstał program „I Ty możesz zostać maratończykiem”.

Ja miałem zająć się koordynacją, ale nie było to dla mnie proste, bo nie byłem trenerem, tylko biegaczem i w tamtym czasie ważyłem 118 kg przy 173 wzrostu. Początkowo moim zadaniem było przychodzenie na zajęcia i sprawdzanie obecności, ale obudził się we mnie instynkt biegacza i zacząłem ćwiczyć razem z nimi. Okazało się, że trenował ich w tym czasie mój dawny kolega Tomek Sobczyk, z którym kiedyś biegałem. Nikt się tego nie spodziewał, ale przygotowałem się do maratonu w 6 miesięcy wraz z 63 osobami, które brały udział w programie i nie dość, że podczas przygotowań schudłem 34 kilogramy, to przebiegłem swój pierwszy w życiu maraton!

Chciałbym, aby pewien fakt pozostał jasna – ja w tamtym czasie byłem osobą, która nie rokowała. Otyły facet palący papierosy, schudł w pół roku ponad 30 kg i przebiegł maraton. W kolejnej edycji programu „I Ty możesz zostać maratończykiem” wzięło udział ponad 200 osób. Rok później w 2010 już ponad 300 osób, a ja miałem na treningach po 300-400 osób. Ruch się powiększa, biegacze coraz częściej pokazują się na ulicach.

Okazuje się, że królewski dystans nie jest dostępny tylko dla garstki wybranych ludzi, tak jak myślano do tej pory. Przychodziło do mnie coraz więcej osób, które nie rokowały, a większość z nich nie powinna się na to porywać, ale dostawali tę przyjemność dzięki swojej ciężkiej pracy i wytrwałości. To pokazało, że jest duże zapotrzebowanie na biegi długodystansowe wśród amatorów. Poprosiłem wtedy moją firmę, aby treningi trwały 12 miesięcy, a nie 6, ale miasto nie miało takich pieniędzy i tym samym dało mi zielone światło na stworzenie stowarzyszenia, które będzie się zajmowało biegaczami, którzy chcą nadal trenować.

Pro Run…

W ten właśnie opisany sposób powstało stowarzyszenie PRO RUN WROCŁAW, które miało tylko i wyłącznie zadania treningowe. Szybko się okazało podczas trenowania ludzi, że ich potrzeby są o wiele większe, ponieważ chcieliby ze sobą rywalizować. Ja w tym czasie znałem już całkiem nieźle biegową mapę Polski i zacząłem sam organizować podobne imprezy. Najpierw sprawdzian na 30 km przed maratonem, a później pojawiła się propozycja z gminy Siechnice i pierwszy bieg uliczny na 10 km. Następnie wysypały się już dalsze biegi na Dolnym Śląsku.

Medytacja…

Po trzech latach biegania czynnik rywalizacyjny we mnie opadł. Skupiłem się na czynniku medytacyjnym – kontemplacyjnym, kiedy robię długie wybieganie powyżej 16 lub 20 km, które trwają u mnie ponad 2 godziny, do głowy przychodzą mi myśli, które układają się w rytm kroków. Wszystkim biegaczom polecam książkę „Born to Run” Christophera Mcdougall o plemieniu Tanamuri na wyżynie meksykańskiej. Po przeczytaniu tej książki zupełnie mnie poniosło, zacząłem biegać bez liczenia kilometrów ani czasu, ale po prostu dla siebie. Kolejnym etapem pogrążania się w medytacji było wyjście z mojego naturalnego ruchu mięśniowego, co pozwoliło mi na wyluzowanie swojego ciała podczas biegu.

Dzisiaj…

… Już mniej biegam, może wynika to z tego, że jestem już trochę starszy. Moje ciało jest nadal sprawne, jednak wróciłem do grania w piłkę nożną.

Wyjątkowy bieg

Od zawsze najważniejszym biegiem będzie wrocławski maraton. To był, jest i będzie najważniejszy bieg, bo on mnie ukształtował jako biegacza. To był również pierwszy bieg, przy którym pracowałem i brałem udział w organizacji wydarzenia. Byłem współorganizatorem wrocławskich maratonów od pierwszej edycji w 2007 do 2012 roku i obserwowałem ten bieg od początku, kiedy brało w nim udział około 800 osób, a parę lat później brało w nim udział ponad 3 tysiące biegaczy. Jeżeli chodzi o organizację biegów przez PRO RUN WROCŁAW, najważniejszy jest półmaraton H2O, ponieważ był to pierwszy bieg, który zorganizowaliśmy sami bez pomocy miasta. Zamknięcie ulic i wytyczenie trasy to było spore wyzwanie oraz największe przeżycie.

Ciekawe historie?

Było ich pełno, ale pamiętam jedną, jak biegacz, którego trenowałem, Janek matematyk, który spóźnił się na bieg ponad pół godziny. Pamiętam, jak przyszedł bez ubrania i musieliśmy mu coś zorganizować. Okazało się, że nie dość, że nie dobiegł na metę jako ostatni to policzył wszystkie tramwaje, które mijał po drodze.

Środowisko biegaczy…

Kiedyś było to środowisko dosyć hermetyczne. Przede wszystkim byli to lekkoatleci, którzy po latach wracali do formy, albo z drugiej strony – byli to monarowcy. Kiedy ja wchodziłem do biegania, to startowało ich około 20-30 osób na grupę 200 biegaczy. Do tej pory ten ruch jest nadal aktywny, ponieważ jest to formuła oparta na wytrzymałości, silę ducha i wychodzenia z nałogu oraz kryzysu, bo przecież oto też chodzi w biegach długodystansowych – umiejętność radzenia sobie z kryzysem i biegu dalej.

Przyszłość – światełko w tunelu…

Jesteśmy teraz w okresie przejściowym, ponieważ ruszyliśmy z biegami wirtualnymi. Ostatnio organizowaliśmy taki bieg z okazji 100. rocznicy urodzin Jana Pawła II w Wadowicach i trzeba przyznać, że cieszył się dużym zainteresowaniem. Idąc za ciosem, stworzyliśmy wirtualny bieg w parku Grabiszyńskim, ale tu już tak super nie poszło. Wydaje się, że biegi wirtualne są dobrym rozwiązaniem, jeżeli jest jakiś motyw przewodni.

Na szczęście w ostatnim czasie rząd umożliwił zgromadzenia do 150 osób, dzięki czemu pojawiła się możliwość organizacji biegów małych i średnich do 1000 osób (ludzie startowaliby w turach). Już teraz prowadzimy rozmowy na temat 3 biegów w sezonie letnim i jest szansa na organizację „SKY TOWER RUN”, jeśli będziemy wypuszczali zawodników co 20 sekund. Prowadzimy również rozmowy na temat organizacji Półmaratonu Henrykowskiego, ponieważ włodarze tego miasta są również zainteresowani. W grę wchodzi także górski bieg w Jedlinie Zdrój, który ma najlepszą topografię do robienia tego typu biegów, ponieważ na trasie nie ma żadnych pasów ani skrzyżowań.

Można na szczęście powiedzieć, że ten rynek się trochę odmroził i próbuje działać. Chociaż zobaczymy, jak będzie wyglądało załatwianie pozwoleń na biegi. My próbujemy się zaadaptować do nowej rzeczywistości i działać.

Wywiad przeprowadził: Sebastian Pękalski

Udostępnione w ramach kampanii „Ludzie z Wrocławia”
Tagi: Bliżej Sportuorganizacje pozarządoweSport
UdostępnijUdostępnijUdostępnij
Poprzedni wpis

„Po Wielkiej Wojnie. Nowa Europa 1918 – 1923” – zobacz to na własne oczy

Następny wpis

Nikt nie wie ilu kibiców mieści – Stadion Oporowska to kultowe miejsce wrocławskiego sportu

Następny wpis
Nikt nie wie ilu kibiców mieści – Stadion Oporowska to kultowe miejsce wrocławskiego sportu

Nikt nie wie ilu kibiców mieści – Stadion Oporowska to kultowe miejsce wrocławskiego sportu

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz jeszcze

  • Najnowsze
  • Komentowane
  • Popularne
Wybaczyć żeby odzyskać siebie

Wybaczyć, żeby odzyskać siebie – metoda Tippinga – radykalne wybaczanie w praktyce

30 maja 2025
Startuje Hubi Cup 2025

Startuje Hubi Cup 2025 – Wrocław gości czołówkę polskich tenisistów do lat 12

30 maja 2025
Dzień rodzicielstwa (Zdjęcie w tle na Facebooka) - Dzień rodzicielstwa tło wydarzenia

Dzień Rodzicielstwa Zastępczego – to nie tylko święto

30 maja 2025
Dzień Dziecka to emocje

Dzień Dziecka to emocje – zapraszamy do Krainy Wartości

30 maja 2025
Jego elementy przypominają rusztowanie. Ciekawy pomysł architektów, ale i historia nowodworskiego kościoła

Jego elementy przypominają rusztowanie. Ciekawy pomysł architektów, ale i historia nowodworskiego kościoła

1
Frida premiera baletowa

„Frida” – premiera baletowa w Operze Wrocławskiej

6 czerwca 2025
Pływalnia Letnia Orbita otwiera

Pływalnia Letnia Orbita otwiera sezon

6 czerwca 2025
Ketija Vihmane dołącza do Ślęzy

Ketija Vihmane dołącza do Ślęzy

6 czerwca 2025
Na Tarczyński Arenie Wrocław

Na Tarczyński Arenie Wrocław będzie się działo przez cały czerwiec

6 czerwca 2025

Reklama

timcatering katering

Ostatnie aktualności

Frida premiera baletowa
Kultura

„Frida” – premiera baletowa w Operze Wrocławskiej

6 czerwca 2025
Pływalnia Letnia Orbita otwiera
Inne

Pływalnia Letnia Orbita otwiera sezon

6 czerwca 2025
Ketija Vihmane dołącza do Ślęzy
Sport

Ketija Vihmane dołącza do Ślęzy

6 czerwca 2025
Na Tarczyński Arenie Wrocław
Biznes

Na Tarczyński Arenie Wrocław będzie się działo przez cały czerwiec

6 czerwca 2025
Kolejny weekend z Wrocławskimi
Komunikacja i Rozkład Jazdy

Kolejny weekend z Wrocławskimi Liniami Turystycznymi – historyczne pojazdy znów na trasach

5 czerwca 2025
Czas na futbolowe emocje
Sport

Czas na futbolowe emocje – Panthers Wrocław podejmą Prague Lions Stadionie Olimpijskim

5 czerwca 2025

WrocławskieFakty.pl - wiarygodne informacje z Wrocławia i regionu. Sprawdzone fakty i opinie.

Social Media

Polityka prywatności
Kontakt

Kategorie

  • Biznes
  • Blisko Wrocławia
  • Długołęka
  • Dolny Śląsk
  • Dzieje się
  • Edukacja
  • Felieton
  • Handel
  • Inne
  • Komunikacja i Rozkład Jazdy
  • Kultura
  • Na sygnale
  • Oświadczenie
  • Polityka
  • Rozkład Jazdy
  • Sport
  • Syców
  • Ważne
  • Wiadomości
  • Wideo/Galerie
  • Wrocław
  • Wywiad
  • Zdrowie

Ostatnie aktualności

Frida premiera baletowa

„Frida” – premiera baletowa w Operze Wrocławskiej

6 czerwca 2025
Pływalnia Letnia Orbita otwiera

Pływalnia Letnia Orbita otwiera sezon

6 czerwca 2025
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Aktualności
    • Wrocław
    • Dolny Śląsk
  • Polityka
  • Na sygnale
  • Wrocławskie Fakty TV
  • Sport
  • Kultura
  • Komunikacja i Rozkład Jazdy
  • Zdrowie

© 2022 WroclawskieFakty.pl

Drogi użytkowniku
Po zapoznaniu się z niniejszą informacją, poprzez kliknięcie na „Przejdź do serwisu” lub zamknięcie tego okna zgadzasz się na to, aby Twoje dane osobowe były przetwarzane
w taki sposób jaki został omówiony w regulaminie oraz niniejszej polityce (https://wroclawskiefakty.pl/polityka-prywatnosci)

PRZEJDŹ DO SERWISU
Privacy & Cookies Policy

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are as essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
SAVE & ACCEPT