Wrocławska Hala Stulecia znów skupiła na sobie oczy mieszkańców stolicy Dolnego Śląska. To właśnie przy widowiskowym miejscu stanęła 90-metrowa iglica należąca do #SymboleMiasta. W sobotnie popołudnie została podświetlona na zielono i była zwiastunem świątecznej aury.
Sami pracownicy Hali mówią, że dzięki temu iglica zmieniła się w „najwyższą choinkę we Wrocławiu”. Warto wiedzieć, że to drugi raz, kiedy w tym miesiącu konstrukcja rozbłysnęła nowymi barwami. Poprzednio stało się to z okazji mikołajek. Pokaz okazał się być na tyle widowiskowy, że mieszkańcy poprosili zarządcę obiektu o powtórzenie wydarzenia w okresie przedświątecznym.
Prezes Hali Stulecia Magdalena Piasecka podkreśla: Odzywali się do nas licznie wrocławianie zachwyceni nowym, świątecznym wcieleniem iglicy. Było to okazja dla sesji fotograficznych. To moment, który – według organizatorów – miał dać choć namiastkę świątecznego klimatu dla zmęczonych czasem epidemii mieszkańców.
Przypomnijmy, że popularna wrocławska Iglica liczy sobie już ponad 70 lat! Stalowa konstrukcja stanęła w Parku Szczytnickim w 1948 roku z okazji Wystawy Ziem Odzyskanych. Obecnie wieża mierzy 90,3 metra, choć wcześniej liczyła sobie aż 106 metrów! Czterdziestotonową konstrukcją zaprojektował prof. Inż. Stanisław Hempel, zaś za jej wykonanie odpowiadało przedsiębiorstwo „Monostal”. Iglica do dziś jest uważana za jeden z symboli Wrocławia, a obok Ratusza i Hali Stulecia stanowi jeden z najbardziej rozpoznawalnych obiektów architektonicznych w naszym mieście.
Filip Macuda