Chemeko-System Gwardia Wrocław z czwartym zwycięstwem z rzędu! Po pokonaniu Legii Warszawa (3:1), Mickiewicza Kluczbork (3:0), Exact System Norwida Częstochowa (3:0), tym razem podopieczni Rainera Vassiljeva nie dali szans zespołowi Polski Cukier Avia Świdnik wygrywając 3:0!
Przed meczem Rafał Sobański podkreślał, że w zespole wciąż drzemią spore rezerwy. Mecz z Avią miał być pewnego rodzaju weryfikacją. Wyjazdowe spotkanie u trudnego rywala miało dać odpowiedź, czy Gwardia te rezerwy jest w stanie wykorzystać.
Sobotni mecz lepiej rozpoczęli goście. Po dobrym początku Gwardziści prowadzili 7:3, jednak zawodnicy ze Świdnika próbowali się odgryzać. Ostatecznie wrocławianie zasłużenie wygrali pierwszego seta do 22.
Zdecydowanie więcej nerwów kosztował Gwardzistów set drugi. Do stanu 13:13 partia była bardzo wyrównana, jednak wrocławianie zaczęli konsekwentnie budować przewagę. Mimo prowadzenia 19:14 nie utrzymali koncentracji. Gospodarze odrobili straty, a końcówka seta przypominała prawdziwą wojnę nerwów. Tutaj jednak doświadczeniem i wyrachowaniem wykazali się Gwardziści zwyciężając 26:24.
Trzecia partia zostanie zapamiętana z emocji… pod siatką. Arbiter spotkania w pewnym momencie wyrzucił z parkietu Kamila Kosibę i Tima Grozera każąc zawodników czerwonymi kartkami. Więcej chłodnej głowy zachowali w tej partii wrocławianie – zasłużenie wygrywając do 22, a cały mecz 3:0.
Wrocławianie rozpędzają się i w kolejnym meczu – 17 listopada – na wyjeździe zagrają z Olimpią Sulęcin.
Polski Cukier Avia Świdnik – Chemeko System Gwardia Wrocław 0:3 (22:25, 24:26, 22:25)