Jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci całego Dolnego Śląska, lider tutejszych nacjonalistów i były ksiądz Jacek Międlar, opublikował ostatnio na Twitterze swoje spojrzenie na sprawę, jaka toczy się obecnie przeciwko niemu w Sądzie Rejonowym we Wrocławiu. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk oskarża go m.in. szerzenie mowy nienawiści. Sutryk postanowił ustosunkować się do wpisu, jako że w komentarzach pojawiły się groźby pod jego adresem.
Sprawa oskarżenia Międlara przez Jacka Sutryka toczy się od kilku miesięcy. Zdaniem nacjonalisty prezydent Wrocławia wniósł przeciwko niemu subsydiarny akt oskarżenia, a głównym przedmiotem sprawy są hasła typu „Narodowe Siły Zbrojne – NSZ” czy „Czołem Wielkiej Polsce”, zdaniem biegłego mające charakter nazistowski i nawołujący do nienawiści. Międlar opublikował związany z tym post na Twitterze, gdzie dodał też artykuł napisany przez siebie dla portalu wprawo.pl.
Jacek Sutryk postanowił odnieść się do całej sprawy. Na Facebooku zwrócił się do samego Międlara, mówiąc że ten „został już skazany, a sianie nienawiści, straszenie go i obrażanie nikogo nie zatrzyma”. Prezydent Wrocławia zwrócił też uwagę na groźby, jakie pojawiły się w komentarzach pod jego adresem.