Jedna z sióstr boromeuszek prosi o pomoc. Siostry nie nadążają już z kupowaniem becików, materacyków, wanienek i farb do odmalowania „skopanych” ścian. To efekt wygłupów, kradzieży i demolowania Okienka.
Czy ktoś ma do oddania jakiś rożek po swoim dziecku, materacyk do takiego łóżeczka, które znajduje się w Okienku (to jest wanienka do medycznego łóżeczka noworodkowego) lub kokon niemowlęcy lub inny becik? Jeżeli ktoś może pomóc, to proszę o kontakt na priv – napisała w mediach społecznościowych siostra Macieja Miozga.
Potrzebne rzeczy może dostarczyć te rzeczy, to proszę zostawić na portierni przy ul.Rydygiera 22-28 (dawny szpital) codziennie do godz. 20. Warto dopisać, że paczka jest adresowana do S.MACIEJI.
Okno Życia działa we Wrocławiu już od 13 lat. To miejsce, w którym można zostawić noworodka lub niemowlę pod opiekę sióstr boromeuszek. Dzięki wrocławskiego Oknu Życia udało się uratować już 18 dzieci, które teraz żyją sobie szczęśliwie w adopcyjnych Rodzinach.