Kwarantanna domowa nie musi być dużą uciążliwością. Aktywności, które można podjąć pod dachem jest multum. Gry, filmy czy nawet sport lub zabawy rodzinne – pomysłów może być bez liku. Czy jednak u wszystkich wrocławian sytuacja ma szansę wyglądać tak dobrze? Niestety, u niektórych jest dokładnie odwrotnie.
Dzisiaj rano z redakcją Wrocławskich Faktów skontaktował się Jan Piontek, który był Państwa i naszym gościem w cyklu #BliżejMiasta. „Pan Janek” – jak najczęściej zwracają się do niego podopieczni, jest prezesem fundacji WeźPomóż.pl oraz wrocławskim motorniczym. W obliczu obecnej sytuacji kryzysowej – wraz z całym zespołem – dokłada wszelkich starań, by żadnemu mieszkańcowi naszego miasta niczego nie zabrakło.
W naszym mieście jest wiele samotnych i starszych osób, które nie są w stanie wyjść z domu, a sąsiedzi – ze względu na epidemię – boją się dostarczać im zakupy. My się tym zajmiemy, ale potrzebujemy Państwa pomocy. Brakuje prawie wszystkiego – powiedział nam w rozmowie telefonicznej Jan Piontek.
Duże zapotrzebowanie jest również na wszelkie produkty spożywcze, poza chlebem, który zapewniają wrocławskie piekarnie. Poza materiałem pomocowym, nie możemy zapomnieć o naszych wolontariuszach. Większość z nich to harcerze, ochotnicy. Potrzebujemy maseczek, rękawiczek i płynu do dezynfekcji, wszystko się kończy, a nasi ludzie są na pierwszej linii frontu. My naprawdę nie mamy już pieniędzy – dodał Pan Janek. Ponadto w trudnej sytuacji znajdują się osoby starsze lub niepełnosprawne, które posiadają zwierzęta. Brakuje karmy dla psów oraz żwirku do kuwet i karmy dla kotów.
Jeśli ktoś z Państwa może pomóc, zna osoby, które takiej pomocy potrzebują lub sam znajduje się w trudnej sytuacji, śmiało może dzwonić do Jana Piontka. Ktoś z Fundacji odbierze produkty od Państwa i dostarczy je osobom w potrzebie lub przyjmie Państwa prośby. Numer telefonu: 508101016.