W sobotnim meczu Śląsk Wrocław pokonał Górnika Zabrze 4:1, a jednym z kluczowych zawodników WKS-u był Erik Expósito. Hiszpan zdobył gola i stał się drugim najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii klubu pod względem liczby strzelonych. Co miał do powiedzenia po zakończonym spotkaniu?
Co możesz powiedzieć na temat tak udanego dla was meczu?
Jesteśmy bardzo szczęśliwi. W końcu udało się nam zagrać dobre spotkanie. Chcemy, by każdy mecz wyglądał tak, jak ten. Mówiłem to już w poprzednim tygodniu. Od pierwszej minuty wiedzieliśmy, co chcemy zrobić. Byliśmy bardzo zmotywowani, chcieliśmy pokazać że jesteśmy zespołem. Udało się i wygraliśmy.
To właśnie mentalność była kluczowa do pokonania Górnika?
Na pewno to było ważne. Mieliśmy w pamięci to, co stało się w poniedziałek. Przegraliśmy i zagraliśmy bardzo słabo. Wiedzieliśmy, że trzeba szybko zapomnieć o tym meczu i podejść do meczu z Górnikiem ze świeżą głową. Dzięki temu udało nam się dziś wygrać, byliśmy zespołem i pokazaliśmy że umiemy grać w piłkę.
Jesteś bardzo poobijany. Stoczyłeś dziś wiele pojedynków fizycznych z obrońcami.
Oj tak, zdecydowanie. Niejednokrotnie obrońcy mnie odpychali, kopali, a według sędziego nie było żadnego faulu. Ale rozumiem to i akceptuję. Taka jest piłka nożna. Muszę dostosować się do warunków, jakie panują na boisku, skupić na meczu i próbować pomóc drużynie.
Dziś zagraliście w nieco zmienionej taktyce. Z trzema napastnikami. Jak się w niej czujesz?
Za każdym razem gdy zmieniamy coś w taktyce czy ustawieniu staramy się wyciągnąć z niej, ale także z siebie to co najlepsze. W tym ustawieniu czujemy się dobrze i to też dziś pokazaliśmy.