Nieśmiały Henryk, energiczna Korba, wyjątkowo urodziwa Panda, wrażliwy Hachi.. To tylko część ze zwierząt, które czekają na szczęśliwy dom w siedzibie Ekostraży. Już w najbliższą niedzielę, 17 września, odbędą się w niej dni otwarte. Opiekunowie placówki zachęcają, aby wesprzeć zwierzaki, albo po prostu wpaść porozmawiać.
Siedziba Ekostraży we Wrocławiu mieści się przy ulicy Miłoszyckiej 67. Dni otwarte odbędą się w niedzielę, 17 września w godzinach 11-16.
Poznaj psy, koty i inne zwierzaki, które czekają w naszym azylu na domy stałe lub tymczasowe. Opowiemy Ci o ich charakterze, historii, potrzebach. Jeśli będziesz zainteresowany adopcją, będziesz mógł zabrać psa na spacer zapoznawczy, pobawić się z nim, pohasać. Odwiedzisz naszą kociarnię i poznasz mruczki, którym do szczęścia brakuje ukochanego człowieka… Dowiesz się, co oznacza dom tymczasowy, zapytasz o zasady adopcji. Jesteśmy do twojej dyspozycji!
– zachęcają do wzięcia udziału w akcji organizatorzy
Volvuś szuka domu tymczasowego lub stałego – możesz go również adoptować wirtualnie!
Kotek został potrącony pod salonem Volvo, w mgnieniu chwili stał się kaleką. Trafił pod opiekę EKOSTRAŻY – przeszedł u nas badania diagnostyczne, a także operację odbarczenia rdzenia kręgowego. Aktualnie wymaga regularnej rehabilitacji – nad kotkiem pracują wolontariusze i rehabilitantka. Robi postępy! Pracujemy właśnie nad samodzielnym wstawaniem.
Volvuś jest ogromnym miziakiem, kocha ludzi. Szukamy cierpliwego opiekuna, który podejmie się regularnej fizjoterapii – to właśnie ona jest nadzieją na sprawność dla malucha.
Te kocie nieszczescie mieszkało na działkach i żyło sobie spokojnie, dopóki nie wpadło pod samochód. Z wisząca skórą, zakrwawionym pyszczkiem i odpadnietą żuchwą wrócił do swojej karmicielki!
Kochana kobieta od razu zareagowała i tak kocurek trafił do lecznicy 11 stycznia i za naszą zgodą lekarze zaczęli walkę o jego sprawność i życie. \
Przeszedł zabieg stabilizacji żuchwy, odtworzenia mocowania brody, początkowo miał problem z jedzeniem. Teraz ma apetyt. Podczas ratowania jego życia, wyszły też na jaw jego zmiany nowotworowe uszu. Niestety jedno ucho musiało zostać amputowane, z czasem trzeba zastanowić się nad drugim.
Teraz, kilka miesięcy po operacji, Diabełek ma się bardzo dobrze. Je bez problemu i nie jest wybredny, a apetyt mu dopisuje. Kotek ten jest diabelsko towarzyski, domaga się uwagi człowieka, wskakuje na kolana, łasi się i przytula jak dziecko. Ponadto jest diabelsko inteligentny: nagrodzony smaczkiem, reaguje na komendę „siad”!
Uwielbia przesiadywać na parapecie i obserwować świat za oknem, a fascynują go zwłaszcza ptaki. Nie podgryza kwiatków w domu, kulturalnie korzysta z kuwety.
Obecnie mieszka w domu tymczasowym z innym kotkiem, więc mógłby i na stałe zamieszkać z kocim kolegą. Do psów jest ostrożny. Ma około 3,5 roku, jest wykastrowany, odrobaczony, testy fiv i felv ujemne.
Hej jestem Oskar i ciocia mówi, że mam małe szanse na jakikolwiek dom ze względu na to, że mam białaczkę. To smutne, że przez jakiegoś wirusa ludzie mnie nie będą chcieli.
Nie trzeba się bać kontaktów ze mną. Ta choroba nie przenosi się na ludzi. Biorąc pod uwagę to, że zapewne odejdę szybciej niż moi zdrowi rówieśnicy, to tym bardziej potrzebuje domu. Powinienem mieć do kogo się przytulić i z kim się bawić…
Miałem dwa mocne kryzysy, ale leki mnie bardzo szybko podniosły. Aktualnie mam dobre wyniki krwi, miałem dokładne USG brzuszka i czuję się świetnie. Mam duży apetyt, wzorowo załatwiam się do kuwety i kooocham zaczepiać ludzi.
Nie wyobrażam sobie spędzić całego życia w klatce.. Może znajdzie się osoba, która już ma kotka felv dodatni… Lub ma doświadczenie i nie będzie nam straszna moja choroba..
Oczywiście przyszły właściciel musi wiedzieć, że nie mogę mieszkać z innymi zdrowymi kotami. Na psy się ta choroba nie przenosi, więc jak najbardziej mogę zamieszkać z psem.
Trzeba wziąć pod uwagę to, że mój organizm nie zawsze będzie dobrze radził sobie z wirusem. Moje zdrowie może gwałtownie się pogorszyć.
To tylko kilka zwierzaków po trudnych przejściach, które szukają domu pełnego ciepła i miłości.
Pełna lista zwierząt, które obecnie zamieszkują placówkę Ekostraży dostępna jest na ich stronie internetowej.